Już się zaczyna. Apogeum zmian w pogodzie czeka nas w piątek
Polska znalazła się pod wpływem rozbudowującego się klina wyżu Georg, który znajduje się nad Europą Południową. Potem dotrze do nas niż znad Atlantyku. Synoptycy zapowiadają dużą zmianę w pogodzie. Jeden dzień będzie wyjątkowo ciepły.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Jak informuje IMGW, nad Europą dominować będą rozległe wyże z centrami nad zachodnią Rosją, Ukrainą oraz Morzem Śródziemnym. Jedynie Wyspy Brytyjskie, Skandynawia oraz krańce północno-zachodnie kontynentu znajdą się w zasięgu niżów oraz frontów atmosferycznych.
Polska początkowo będzie pod wpływem klina wyżowego Georg, jedynie nad krańce północno-zachodnie pod koniec dnia nasunie się zatoka niżu znad Atlantyku z ciepłym frontem atmosferycznym. Nadal z zachodu napływać będzie powietrze polarne morskie.
Pogoda w walentynki
W środę zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, na północnym zachodzie całkowite. Miejscami na wschodzie i północy, a po południu również na zachodzie, prognozowane są opady deszczu, wysoko w górach śniegu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temperatura maksymalna wyniesie od 3 st. C na północnym wschodzie, około 8 st. C na przeważającym obszarze, do 10 st. C na południowym zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, południowy i południowo-zachodni, jedynie na wschodzie zachodni i północno-zachodni. W Sudetach wiatr w porywach osiągnie do 70 km/h.
Pogoda w czwartek
W czwartek zachmurzenie będzie przeważnie duże, większe przejaśnienia możliwe głównie początkowo na południowym wschodzie. Miejscami, za wyjątkiem południowego wschodu, spodziewane są słabe opady deszczu. Temperatura wyniesie maksymalna od 3 st. C na północnym wschodzie, około 8-10 st. C na przeważającym obszarze kraju, do 12 st. C na południowym zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany z kierunków południowych. W górach porywy osiągną nawet 65 km/h.
Pogoda w kolejnych dniach
W piątek nastąpi pozytywna zmiana w pogodzie. Czeka nas silne ocieplenie w całym kraju. Temperatura podniesie się nawet do 14 stopni w cieniu. To oznacza, że w najcieplejszym momencie dnia możemy zobaczyć na termometrach kilka stopni więcej.
Póki co nic nie zapowiada powrotu prawdziwej zimy. Spadki temperatury będą odnotowywane nocami, jednak w ciągu dnia temperatura przeważnie będzie na plusie. Jak wskazuje serwis fanipogody.pl, z prognoz długoterminowych wynika, że najchłodniejsza część zimy za nami.
Źródło: PAP/WP/IMGW/Ventusky
