Już można jechać do Hongkongu i Guangdong
Światowa Organizacja Zdrowia
(WHO) wycofała ostrzeżenie przed podróżowaniem do Hongkongu i
chińskiej prowincji Guangdong, ogłoszone w związku z epidemią
nietypowego zapalenia płuc (SARS).
23.05.2003 | aktual.: 23.05.2003 13:08
Decyzję uzasadniła faktem, że na tych dwóch obszarach epidemia znalazła się pod kontrolą. WHO odradza nadal podróże do Pekinu oraz do chińskich prowincji: Hebei, Shanxi, Tianjin, Mongolii Wewnętrznej oraz na Tajwan.
Według WHO, w Hongkongu w ciągu minionych sześciu dni średnio rejestrowano dziennie po pięć nowych przypadków SARS, a liczba chorych w szpitalach spadła poniżej 60. W Guangdong, która była pierwszym miejscem na świecie, gdzie pojawił się syndrom ostrej niewydolności oddechowej, dzienna średnia nowych zachorowań też spadła poniżej pięciu w ciągu minionych 11 dni.
W piątek w Hongkongu, mającym status autonomicznego terytorium chińskiego, poinformowano o dwóch nowych chorych i dwóch zgonach. Do tej pory w Hongkongu zachorowały na SARS 1724 osoby, a zmarło 260 chorych.
O ile w Hongkongu dzienna liczba nowych przypadków SARS już od ponad trzech tygodni jest jednocyfrowa, to komunikaty z Tajwanu nadal są niepokojące.
W piątek Tajpej poinformowało, że na nietypowe zapalenie płuc zapadło kolejnych 55 osób, nikt jednak nie umarł. Liczba zgonów na SARS wynosi tutaj nadal 60. WHO w swym komunikacie oceniło, że choć sytuacja na Tajwanie jest niepokojąca, to nie ma powodów, by oczekiwać nagłej eskalacji epidemii na wyspie.
Na całym świecie na SARS zachorowało już ponad 8 tys. ludzi, a co najmniej 687 osób zmarło.