Juszczenko: niech Polska nie uznaje oficjalnych wyników
Lider ukraińskiej opozycji Wiktor Juszczenko
powiedział po spotkaniu z Lechem Wałęsą, że oczekuje
od polskiego rządu odmowy uznania oficjalnych wyników
niedzielnych wyborów prezydenckich.
25.11.2004 | aktual.: 25.11.2004 15:38
Juszczenko: to było oszustwo
Juszczenko twierdzi, że został pozbawiony zwycięstwa w wyniku fałszerstw wyborczych, które doprowadziły do triumfu jego rywala, premiera Wiktora Janukowycza.
Oczekuję od polskich władz nieuznania rezultatu tych wyborów. Chcę, aby Polska pomogła w zorganizowaniu dialogu politycznego i zrobiła wszystko, by nie doszło do rozwiązania siłowego - powiedział Juszczenko.
Wałęsa w Kijowie
Chcemy, żeby mediatorami w konflikcie byli znani politycy zachodni, wydaje mi się, że Polska może odegrać unikalną rolę w uregulowaniu konfliktu z poparciem instytucji europejskich - powiedział Wiktor Juszczenko, występując u boku Lecha Wałęsy.
Były prezydent, legendarny przywódca Solidarności przyleciał do Kijowa w środę. Po spotkaniu z Juszczenką ma wystąpić na 200-tysięcznym wiecu zwolenników ukraińskiej opozycji w centrum Kijowa.
Juszczenko w skierowanym we wtorek liście do Wałęsy zaapelował, by w najbliższym czasie przybył na Ukrainę. Jestem przekonany, że pana przyjazd do Kijowa w tak ważnej chwili dla mojego kraju pozwoli dodać nowych sił opozycji, da impuls do dalszej walki, do ostatecznego zwycięstwa demokracji - napisał Juszczenko.
Lider opozycji zaznaczył, że obecnie ukraińska opozycja jak nigdy potrzebuje wsparcia jej działań przez przedstawicieli wspólnoty międzynarodowej.