Juszczenko apeluje o odnowienie dialogu w sprawie koalicji
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zaapelował do polityków o odnowienie dialogu w sprawie powołania szerokiej koalicji Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów z popierającą prezydenta Naszą Ukrainą.
05.10.2006 | aktual.: 05.10.2006 18:16
Prosiłbym każdą siłę polityczną o ponowne przemyślenie swego stanowiska i zakończenie obrad _okrągłego stołu podpisaniem umowy koalicyjnej, której podstawą będzie Uniwersał Jedności Narodowej_ - powiedział prezydent w rozmowie z dziennikarzami.
Rozmowy o utworzeniu koalicji załamały się, kiedy Nasza Ukraina ogłosiła, że przechodzi do opozycji wobec rządu Wiktora Janukowycza. Jako przyczynę zerwania rozmów wymieniano brak zgody Partii Regionów i komunistów na umieszczenie w umowie koalicyjnej pełnego tekstu Uniwersału.
Podpisanie tego dokumentu było warunkiem, od którego prezydent uzależniał w sierpniu swą zgodę na mianowanie szefa Partii Regionów Janukowycza na stanowisko premiera. Uniwersał mówi m.in. o niezmienności dążeń Ukrainy do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej.
Za powrotem do rozmów o koalicji z Naszą Ukrainą opowiada się premier Janukowycz. Oświadczył on w czwartek, że chociaż proces tworzenia koalicji jest, delikatnie mówiąc, skomplikowany, to nie wszystkie możliwości zostały już wyczerpane.
Ukraińscy komentatorzy uważają, że zarówno prezydent Juszczenko, jak i premier Janukowycz, pomimo dzielących ich różnic i prowadzonej od kilku tygodni wojny o pełnomocnictwa, obawiają się jednego.
Obu im zagraża ambitna Julia Tymoszenko. Mimo że jest w opozycji, nadal cieszy się niemałym zaufaniem wyborców. Dlatego nawet jeśli Juszczenko i Janukowycz będą ze sobą walczyć, będą to raczej poszturchiwania, a nie otwarta wojna. Porozumienie obozów premiera i prezydenta leży zatem w interesie ich obu - komentuje politolog Wadym Karasiow.
Zdaniem specjalistów od ukraińskiej sceny politycznej Julia Tymoszenko ma zamiar startować w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2009 roku.
Jarosław Junko