Jurek: wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu na najbliższym posiedzeniu
Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział dziennikarzom, że wprowadzi do porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu punkt dotyczący wniosków, autorstwa PO i SLD, o samorozwiązanie izby. Sejm zbiera się w przyszłym tygodniu - 10-13 października.
03.10.2006 | aktual.: 03.10.2006 12:23
Marszałek Sejmu, który przebywa z wizytą w Dublinie, dodał, że w jego przekonaniu Sejm mógłby się zająć wnioskami "raczej na końcu obrad niż na początku". Zaznaczył, że wstępny porządek obrad izby, który ustala on sam, będzie jeszcze dyskutowany na spotkaniu Konwentu Seniorów (marszałek, wicemarszałkowie i przedstawiciele klubów parlamentarnych).
Na tę chwilę jesteśmy umówieni i wprowadzam wniosek na najbliższe posiedzenie - podkreślił. W ocenie marszałka, na tym samym posiedzeniu Sejmu powinna odbyć się zarówno debata, jak i głosowanie nad wnioskami o skrócenie kadencji izby, bo "stanowi to całość".
Zawsze teoretycznie jest możliwe, że mogą być wnioski o przesunięcie, każdy taki wniosek musi być poparty racjonalnymi argumentami - powiedział Jurek pytany o zmianę ewentualną zmianę decyzji w sprawie wprowadzenia tego punktu do porządku obrad.
Dopytywany, czy brak zakończenia do przyszłego tygodnia rozmów w sprawie większości koalicyjnej byłby takim argumentem, marszałek odparł, że "sprawy koalicji i skrócenia kadencji nie łączą się".
W miniony piątek premier Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla TVP1, że jeśli rząd nie będzie miał poparcia większości, to PiS poprze wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Jednak, jak zaznaczył, może to nie stać się na najbliższym posiedzeniu izby, planowanym na 10-13 października. Nie wiem czy do 13 już wyczerpiemy możliwości związane z rokowaniami koalicyjnymi - dodał szef rządu.
Dzień wcześniej, w czwartek, Konwent Seniorów ustalił, że Sejm zajmie się wnioskami o skrócenie kadencji na posiedzeniu rozpoczynającym się 10 października.
W związku z ujawnieniem w miniony wtorek przez TVN nagrań rozmów ministrów w Kancelarii Premiera (Adama Lipińskiego i Wojciecha Mojzesowicza) z posłanką Samoobrony Renatą Beger o jej przejściu do PiS w zamian za stanowisko w resorcie rolnictwa, opozycja domagała się wówczas zwołania dodatkowego posiedzenia izby w sprawie wniosków jeszcze wcześniej, ale nie przeforsowała tego pomysłu.
W Sejmie są dwa wnioski w sprawie samorozwiązania izby przygotowane przez PO i SLD. Do przegłosowania takiego wniosku potrzeba większości 2/3, czyli 307 posłów.
Data głosowania w Sejmie nad skróceniem kadencji będzie miała wpływ na termin ewentualnych przedterminowych wyborów do Sejmu i Senatu. Zgodnie z Konstytucją, prezydent wyznacza datę wyborów nie później niż na 45 dzień od skrócenia kadencji parlamentu. Już wcześniej posłowie mówili, że jeśli wcześniejsze wybory parlamentarne miałyby się odbyć razem z II turą wyborów samorządowych - 26 listopada - wniosek o samorozwiązanie Sejmu nie może być głosowany po 13 października.