PolskaJurek: model działalności demaskacyjno-kompromitacyjnej w polityce

Jurek: model działalności demaskacyjno-kompromitacyjnej w polityce

"W polityce zatriumfował taki model działalności demaskacyjno-kompromitacyjnej, wszyscy atakowali bardziej siebie niż problemy i to nie było dobre. Ale z drugiej strony – mimo tego gwałtownego ataku – to był też rok dobrej pracy w Polsce, który pokazał, że tak naprawdę politykę polską w najważniejszych punktach można zmienić, dlatego że nasza polityka zagraniczna i podejście do spraw unijnych przede wszystkim, podejście do naszej wizji solidarności europejskiej handlu ze Wschodem, to jest radykalna zmiana" - ocenia Marszałek Sejmu Marek Jurek.

27.12.2006 | aktual.: 27.12.2006 14:46

Krzysztof Ziemiec: Panie marszałku, robiąc w domu przedświąteczne porządki w jednej z gazet znalazłem takie zdanie: „To był niszczący polską politykę rok”. Zgodzi się pan z taką opinią?

Marek Jurek: Niestety, w polityce zatriumfował taki model działalności demaskacyjno-kompromitacyjnej, wszyscy atakowali bardziej siebie niż problemy i to nie było dobre. Ale z drugiej strony – mimo tego gwałtownego ataku – to był też rok dobrej pracy w Polsce, który pokazał, że tak naprawdę politykę polską w najważniejszych punktach można zmienić, dlatego że nasza polityka zagraniczna i podejście do spraw unijnych przede wszystkim, podejście do naszej wizji solidarności europejskiej handlu ze Wschodem, to jest radykalna zmiana.
Jeżeli spojrzymy na to, co działo się w wymiarze sprawiedliwości, w walce z przestępczością, to choćby symbolicznie biorąc śledztwo w sprawie zabójstwa generała Papały, ale też inne sprawy – demaskowanie afer w Polskim Związku Piłki Nożnej, w Ministerstwie Finansów, wczorajszy choćby, ogromny sukces policji – to pokazuje, że naprawdę efektywna walka z przestępczością, z korupcją, ze złem społecznym jest możliwa. W polityce rolnej to był rok największego od lat zaangażowania na rzecz rolnictwa, a to wszystko w warunkach wzrostu gospodarczego. Jeżeli chodzi o politykę prorodzinną, zmiana niedostateczna, niewystarczająca, ale bardzo wyraźna, dlatego że wydłużenie urlopów macierzyńskich wyraźne bardzo. I ja bym powiedział, że to był dobry rok, który pokazał, że politykę polską można zmieniać, ale rzeczywiście w warunkach bardzo gwałtownych wzajemnych ataków na siebie przez poszczególne odłamy opinii publicznej.

Krzysztof Ziemiec: No właśnie, a dla Sejmu jaki to był rok? Bo zapewne powie pan, że bardzo dużo pracy włożyli posłowie, wiele głosowań, wiele ustaw, ale z drugiej strony, myślę, jakby się spytali też i ulicy spytali Polaków, z czym kojarzy im się w tym roku Sejm, to raczej pewnie byliby skłonni powiedzieć, że z różnymi aferami, począwszy od taśm pani Beger, a skończywszy na tej całej seksaferze, która kończy rok.

Marek Jurek: Panie redaktorze, ludzie nie siedzą w Sejmie i nie można od nich wymagać, żeby patrzyli dalej niż to, co widzą na ekranie telewizji czy to, co widzą w gazetach. Dla Sejmu to był rzeczywiście rok dużej i ważnej pracy, natomiast jeżeli idzie o odbiór społeczny, to jeżeli się spojrzy na badania CBOS-u, to zaufanie społeczne do Sejmu jest dzisiaj znacznie wyższe może nie niż rok temu, bo rok temu było lepiej, rok temu byliśmy bezpośrednio po wyborach i był skokowy wzrost zaufania, ale znacznie lepiej niż na przykład półtora roku temu w tamtej kadencji Sejmu, to jest dwuipółkrotnie wyższe zaufanie niż wtedy. Ono w Polsce do Parlamentu nigdy nie jest duże, ale to jest wzrost zaufania do Sejmu i to mi sprawia satysfakcję, że jednak gdzieś tam się okazuje, że mimo że nawet jeżeli większość Polaków patrzy z niechęcią, znaczy nie jest przyzwyczajonych do życia parlamentarnego i wychwytuje te fakty negatywne, to bardzo wielu ludzi docenia naszą pracę i ja za to wszystkim tym, którzy dają nam takie
moralne wsparcie, dziękuję i to w imieniu zarówno posłów, którzy pracują w większości, jak i posłów, którzy pracują w opozycji. Okazuje się, że jednak wielu ludzi patrzy z uznaniem na to, co robimy.

Krzysztof Ziemiec: Czy nie obawia się pan takiego wrażenie, nawet jeśli te badania mówią, co mówią, ja szczerze mówiąc, nie słyszałem o tych badaniach, ale oczywiście...

Marek Jurek: To badanie CBOS zaufania do głównych instytucji państwa, do Sejmu, prezydenta i rządu.

Krzysztof Ziemiec: Czy nie odnosi pan takiego wrażenia, że Sejm ostatnio nie jest takim miejscem państwowej, państwowotwórczej debaty, tylko jest takim miejscem trochę sporu, takiej krytyki wzajemnej opcji koalicyjnej i opcji opozycyjnej? A z tego chyba, z tej wzajemnej krytyki nic dobrego dla Polski nie wynika.

Marek Jurek: Jest tak, niestety, dlatego wszystkich zachęcałbym bardziej do tego, żebyśmy potrafili zobaczyć nie mówię, że samo dobro, dlatego że my jako parlamentarzyści mamy obowiązek bronić swoich poglądów, więc przeciwstawiać się poglądom naszych oponentów. Ale wszystkich zachęcałbym do praktykowania sztuki dostrzegania rzeczy dobrych u swoich oponentów politycznych, dlatego że skoro historia nam mówi, że jak spojrzymy wstecz, w okresie dwudziestolecia międzywojennego, tak dramatycznej historii, jak na przykład proces brzeski, to zobaczymy, że ludzie mogli się szanować, a co więcej, że my często dzisiaj myślimy z wdzięcznością i szacunkiem o ludziach, którzy wtedy się zwalczali i którzy w jakimś sensie musieli się zwalczać. I praktykowania tej sztuki, szanowania cudzych poglądów, dostrzegania dobra, poszukiwania jedności – do tego bym zachęcał. I wstrzemięźliwości w oskarżeniach.

Krzysztof Ziemiec: A jeśli spróbowałby pan podsumować ten rok? Co się udało zrobić, co było dobre, co było złe?

Marek Jurek: To powtórzę jeszcze raz – myślę, że udało się zmienić charakter polityki zagranicznej i to jest mocna strona polityki obecnych władz Rzeczpospolitej. Udało się wzmóc politykę rolną w państwie, udało się utrzymać wysoki wzrost gospodarczy, bardzo skutecznie udało się podjąć walkę z korupcją, dlatego że również międzynarodowe badania pokazują, że w Polsce korupcja spada i to powiedzmy sobie uczciwie, ona po prostu spada. To nie znaczy, że zanikła, czyli trzeba z nią nadal walczyć, trzeba z nią bardzo twardo walczyć, ale ta walka przynosi sukcesy, co jak mówię, jak pokazują badania. Na pewno niedostatecznie zmieniliśmy politykę prorodzinną i szczególnie tutaj potrzeba bardzo wiele pracy na następny rok. No i rzeczywiście musimy pracować dalej w tych wybranych kierunkach, dlatego że...

Krzysztof Ziemiec: A wracając do Sejmu?

Marek Jurek:...zmiana kierunku na przykład polityki zagranicznej jeszcze nie oznacza osiągnięcia wszystkich jej celów, dlatego trzeba pracować dalej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)