Jurek: 100 dni rządu pokazało, że program PiS jest programem realnym
Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że sto dni
funkcjonowania rządu pokazało, że program wyborczy PiS jest
programem realnym i jeśli nie będzie napotykał na przeszkody, to
może być realizowany. W środę mija 100 dni działania rządu
Kazimierza Marcinkiewicza.
Rząd pokazał, że polityka może być realizacją przekonań, realizacją tego, co się zapowiadało. Te sto dni to okres, kiedy zainaugurowano realizację programu IV Rzeczypospolitej - powiedział Jurek dziennikarzom w Sejmie.
Jak podkreślił, najtrudniejszy dla prac rządu był brak poparcia w parlamencie. Od 29 grudnia aż do 2 lutego trwał bardzo poważny kryzys parlamentarny. Rząd musiał pracować przy załamaniu się poparcia parlamentarnego, z którego wcześniej korzystał - powiedział Jurek (2 lutego PiS, LPR i Samoobrona podpisały pakt stabilizacyjny).
Marszałek Sejmu wyraził nadzieję, że plan pracy ustawodawczej rządu będzie mógł być realizowany, bo "na razie ukonstytuowała się większość parlamentarna". Zdaniem Jurka następne sto dni rządu Kazimierza Marcinkiewicza "będzie stu dniami ustawodawczymi". Jak powiedział, już na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie mogą zająć się rządowym projektem ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.
Jestem przekonany, że wysoka ocena społeczna tego rządu wynika z tego, że Polacy identyfikują jego działania jako realizujące program, na który głosowali w wyborach - ocenił marszałek.
Pytany, jak ocenia styl rządzenia premiera, Jurek uznał, że zawiera on bardzo wiele inwencji premiera i bardzo wiele jego charakteru. Styl rządzenia Kazimierza Marcinkiewicza wynika też z programu, z jakim Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów, tzn. że (...) polityka rządu musi być lojalnym wypełnieniem zobowiązań, jakie składaliśmy w kampanii - mówił.
Myślę, że to Polacy najwyżej cenią - że słowa zamieniają się w czyny - ocenił marszałek.