PolskaJukos podniesie ceny benzyny w Polsce?

Jukos podniesie ceny benzyny w Polsce?

Znowu problemy z ropą. Rosyjski koncern Jukos, od którego polskie rafinerie biorą 40% potrzebnej ropy, wstrzymał dostawy. A to oznacza, że benzyna na naszych stacjach może podrożeć - pisze "Fakt".

22.01.2005 | aktual.: 22.01.2005 07:47

Dwie największe rafinerie w Polsce (gdańska i płocka) aż 40% używanej przez siebie ropy brały - przez pośredników - z Jukosu. Teraz szukają sposobów na wyjście z impasu: muszą kupować u innych rosyjskich dostawców lub na Zachodzie (i wtedy sprowadzać ją statkami). Przedstawiciele rafinerii nie chcą na razie zdradzić, jak sobie poradzą. Możemy być spokojni o jedno: benzyny nie zabraknie - podaje dziennik.

Polskie rezerwy wystarczą na prawie 60 dni. Ropę w każdej chwili można kupić na zagranicznych giełdach i sprowadzić ją do Polski morzem, dzięki Naftoportowi w Gdańsku - mówi gazecie były minister gospodarki Janusz Steinhoff. Jak informuje "Fakt", ceny jednak mogą mocno pójść w górę. Ropa z Zachodu jest droższa, poza tym więcej kosztuje transport droga morską niż rurociągiem - mówi Urszula Cieślak z firmy Reflex, która bada rynek paliw.

Poza tym nasze rafinerie, kupując duże ilości ropy w Rosji, w ramach wieloletnich kontraktów wynegocjowały niższą cenę niż obowiązujące na giełdach. Jakie będą podwyżki? Nikt nie jest w stanie precyzyjnie tego oszacować, ale łącznie może to być nawet kilkadziesiąt groszy na litrze - ostrzega dziennik. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)