Jukos i Sibnieft ogłosiły rezygnację z fuzji
Czwarty co do wielkości koncern
paliwowy na świecie nie powstanie, gdyż rosyjskie koncerny naftowe
Jukos i Sibnieft ogłosiły rezygnację z przygotowywanej od
miesięcy fuzji.
17.12.2003 11:55
Zgodnie z porozumieniem, Jukos odzyska 26% własnych akcji i trzy miliardy dolarów oraz przekaże poprzednim właścicielom 92% akcji Sibnieftu.
Oficjalnym powodem fiaska fuzji jest spadek w ostatnich miesiącach kursu akcji Jukosu, wywołujący straty w obydwu koncernach. Analitycy są jednak zdania, że od fuzji pragnął uciec Sibnieft, gdyż nie chciał, tak jak Jukos, "podpaść" wymiarowi sprawiedliwości.
Jukos pozostaje od dłuższego czasu w centrum uwagi mediów z racji śledztw, jakie toczą się wobec związanych z firmą ludzi, w tym jej byłego już szefa Michaiła Chodorkowskiego, najbogatszego człowieka w Rosji.
Chodorkowski od 25 października przebywa w areszcie. Zarzuca mu się przestępstwa prywatyzacyjne. Większość analityków dopatruje się politycznych przyczyn jego aresztowania i interpretuje je jako wynik jego konfliktu z częścią kremlowskiej administracji, związanej ze służbami specjalnymi.