Joński do Kamińskiego: "Był pan trzeźwy?"
Były szef MSWiA zeznaje przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Takiego pytania Mariusz Kamiński, chyba się nie spodziewał. Po słowach przewodniczącego Dariusza Jońskiego, wyszedł z sali.
23.04.2024 15:17
Mariusz Kamiński zeznaje przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów kopertowych.
Podczas przesłuchania przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO) odniósł się do wypowiedzi polityka Porozumienia Michała Wypija, który przed komisją stawił się w styczniu.
Wówczas padły mocne słowa. Polityk mówił o spotkaniu, do którego doszło w willi ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Największe wrażenie w tej dyskusji (...) było zachowanie pana Mariusza Kamińskiego. W pewnym momencie Kamiński wpadł w furię. Nie wiem, dlaczego zaczął mówić, że nasze zachowania nadają się do więzienia, że powinniśmy zostać zniszczeni, że nasza działalność jest antypaństwowa i że za nią odpowiemy - cytował dziś zeznanie Michała Wypija Dariusz Joński. Następnie zwrócił się do siedzącego na sali Mariusza Kamińskiego.
- Dlaczego podczas spotkania w willi Morawieckiego wpadł pan w furię? Chciałbym zapytać, czy był pan pod wpływem środków. Krótko mówiąc, czy był pan trzeźwy? Trudno sobie wyobrazić, żeby koordynator służb mógł wpadać w takie emocje... - mówił Joński.
- Pan ośmiesza tę komisje! - wtrącił poseł Michał Wójcik (PiS).
- Czy świadek odpowie na pytanie? - dopytywał Joński.
- Odpowiem, jest pan świnią - powiedział Kamiński.
Po tych słowach były szef MSWiA wyszedł z sali, na której trwa posiedzenie. Wrócił po kilku minutach.
Czytaj również: "Wpadł w furię", groził. Wypij oskarżył Kamińskiego
Źródło: WP