John McCain przyłapany, jak gra na smartfonie w czasie debaty o Syrii

Do wpadki polityka z Arizony, kontrkandydata Baracka Obamy w wyborach prezydenckich w 2008 roku, doszło w czasie kilkugodzinnego posiedzenia senackiej komisji spraw zagranicznych. McCain został przyłapany przez dziennikarkę "Washington Post", a zdjęcie, jak w czasie ważnego spotkania rozgrywa pokerową partię, szybko rozeszło się w sieci.

Sam główny zainteresowany starał się obrócić całą sprawę w żart. "Skandal! Zostałem przyłapany jak gram na iPhonie w czasie ponadtrzygodzinnego przesłuchania Senatu - najgorsze z tego wszystkiego jest to, że przegrałem" - napisał sarkastycznie na Twitterze.

- O ile zawsze lubię w skupieniu słuchać wszystkich wystąpień moich kolegów wygłaszanych w czasie 3,5-godzinnych obrad, od czasu do czasu robię się trochę znudzony i uciekam do pokera - przyznał się senator w rozmowie z telewizją CNN. - Najgorsze jest to, że straciłem tysiące dolarów - ujawnił śmiejąc się, choć podkreślił, że jest to tylko wirtualna waluta.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że John McCain uchodzi za jednego z największych orędowników interwencji zbrojnej w Syrii i krytyków polityki zagranicznej Baracka Obamy.

Ostatnio senator z Arizony ostrzegł przed "katastrofalnymi" konsekwencjami, jeśli Kongres nie udzieli zgody prezydentowi USA na akcję zbrojną. Jego zdaniem operacja powinna służyć zmianie równowagi sił na korzyść syryjskiej opozycji.