John Kerry: fiasko bliskowschodnich rozmów pokojowych grozi chaosem
Sekretarz stanu USA John Kerry ostrzegł w środę w Jerozolimie, że ewentualne fiasko izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych doprowadzi do chaosu w regionie. - Izrael nie może żyć w cieniu wojny - powiedział Kerry podczas spotkania z prezydentem Szimonem Peresem.
Wypowiedzi Kerry'ego cytuje izraelski portal informacyjny ynet.
Szef amerykańskiej dyplomacji rozmawiał w środę w Jerozolimie z prezydentem Izraela Szimonem Peresem i premierem tego kraju Banjaminem Netanjahu, a w Betlejem z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem. Rozmawiał głównie o izraelsko-palestyńskim procesie pokojowym i sytuacji w regionie.
Po spotkaniu z Mahmudem Abbasem Kerry wezwał Izrael do ograniczenia rozbudowy osiedli żydowskich na palestyńskich terenach okupowanych. Problem osadnictwa żydowskiego jest jedną z głównych przeszkód w rozmowach pokojowych.
John Kerry podkreślał determinację USA w kwestii doprowadzenia do trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie. Wyrażał też przekonanie, że zarówno Mahmud Abbas, jak i premier Izraela Benjamin Netanjahu, z którym rozmawiał wcześniej tego dnia, "są zdecydowani dążyć do osiągnięcia tego celu".
Kerry, którego wysiłki przyczyniły się do wznowienia w lipcu negocjacji izraelsko-palestyńskich, zamrożonych od trzech lat, wyraził przekonanie, że w ciągu sześciu miesięcy pozostałych do upłynięcia wyznaczonego terminu możliwe jest porozumienie. Kiedy w lipcu ogłoszono wznowienie rozmów, jako cel obie strony obrały uzyskanie ostatecznego porozumienia pokojowego w ciągu dziewięciu miesięcy.