Joanna Senyszyn: w Polsce ksiądz może bezkarnie kraść, zabijać, gwałcić
"W Polsce ksiądz może bezkarnie, albo prawie bezkarnie kraść, wyłudzać, powodować wypadki w stanie wskazującym, zabijać, gwałcić, molestować, także dzieci" - napisała na swoim blogu europosłanka SLD Joanna Senyszyn. Według niej księża w Polsce mają władzę absolutną, bo "rzad boi się uczynić cokolwiek nie po myśli kleru".
Zdaniem europosłanki "sejm, senat,rząd, samorządy, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości w Polsce są podporządkowane klerowi". "W Iranie prezydent wojuje z duchownymi. W Polsce nie do pomyślenia" - zauważa Senyszyn. "Premier Tusk, po szumnej zapowiedzi, że nie będzie klękał przed księdzem, na klęczkach, w zębach Boniego, zaniósł biskupom budżetowe pieniądze (0,3 proc. naliczonego podatku)
w zamian za likwidację Funduszu Kościelnego" - dodała.
W ocenie Senyszyn, sutanna jest w Polsce "okolicznością łagodzącą". "Najnowszy przykład: Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w tym, że wikary jednej z poznańskich parafii nie zawiózł swojej kochanki do szpitala i zmusił ją do rodzenia na plebanii, a pogotowie wezwał dopiero wtedy, kiedy był już pewny, że jego syn nie żyje i nie będzie musiał płacić na niego alimentów. Sprawę umorzono w obydwu instancjach" - relacjonowała europosłanka.