Joachim Brudziński: słyszeliśmy wiele obietnic, wraku wciąż nie mamy
Parę lat temu, jeszcze w czerwcu 2010 roku słyszeliśmy, że wrak zostanie oddany bezzwłocznie, później, że na rocznicę katastrofy i nadal go nie mamy. - mówił w programie "Kropka nad I" w TVN24 Joachim Brudziński, poseł PiS, odnosząc się do słów ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, który mówił podczas wizyty w Warszawie, że Rosja zwróci Polsce wrak po zakończeniu śledztwa.
19.12.2013 | aktual.: 19.12.2013 21:16
Po spotkaniu z Ławrowem Sikorski poinformował, że ponownie zwrócił się do szefa MSZ Rosji o zwrot przez Rosję wraku Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Ławrow pytany o tę kwestię powiedział, że wrak zostanie zwrócony Polsce w chwili, gdy zakończy się śledztwo. Dodał, że zakończenie śledztwa przeniesiono na kwiecień przyszłego roku.
- Przyjechał pan Ławrow i dał pokaz niesamowitej buty i arogancji - powiedział Joachim Brudziński komentując wizytę szefa rosyjskiego MSZ w Warszawie. - Pan minister Sikorski stał tylko koło ministra Ławrowa i robił te swoje dziwne miny, szczególnie kiedy z ust ministra Ławrowa padały kolejne impertynencje - powiedział Brudziński.
Brudziński uważa za fatalną "politykę prowadzoną przez ministra Sikorskiego". Jak dodał, premier Donald Tusk jest "piramidalnie naiwny, jeśli myśli, że może być równorzędnym partnerem dla Putina".
- Dzisiaj niestety, mówię to z przykrością, jako polski patriota, ministrem spraw zagranicznych jest człowiek który zadeklarował że Polska jest gotowa wysyłać wojska do Afryki, bo, jak zaznaczyła francuska prasa, liczy na stanowisko pani Ashton - powiedział. Catherine Ashton jest wysokim przedstawicielem Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Źródło: TVN24