PolskaJęzyk obcy w polskich umowach

Język obcy w polskich umowach

Posłowie znowelizowali ustawę o języku polskim. Jej zwolennicy twierdzą, że uelastycznienie niektórych przepisów jest zgodne z wymaganiami UE. Przeciwnicy uważają, że nowa ustawa niedostatecznie broni języka polskiego, jako bastionu naszej tożsamości.

04.03.2004 | aktual.: 05.03.2004 06:56

W nowelizacji uregulowano m.in. obowiązek stosowania polszczyzny w obrocie handlowym, m.in. na etykietkach produktów, w reklamach. W porównaniu z ustawą z 1999 roku nowelizacja wprowadza większą elastyczność w stosowaniu języka polskiego, co - w ocenie jej przeciwników - może zagrażać interesom polszczyzny.

Najwięcej kontrowersji podczas prac nad nowelizacją wzbudzała możliwość spisywania umów o pracę w języku obcym. Nowelizacja precyzuje, że byłoby to możliwe tylko w tym przypadku, gdyby stroną umowy był obcokrajowiec i to na jego wyraźne życzenie. Zwolennicy takiego rozwiązania podkreślali, że da ono polskim przedsiębiorcom większą elastyczność w kontaktach z partnerami z zagranicy. Posłowie krytycznie nastawieni do nowelizacji widzą w niej rezygnację z obrony polszczyzny jako bastionu polskiej tożsamości.

Przeciwko nowelizacji opowiadały się: Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe, Samoobrona, Liga Polskich Rodzin oraz Ruch Katolicko-Narodowy. Przeciwnicy nowelizacji uważają, że w Traktacie Akcesyjnym nie ma zaznaczonej bezwzględnej konieczności przeprowadzenia sugerowanych w niej rozwiązań. Zdzisław Podkański (PSL), jeden z autorów ustawy z 1999 roku, podkreślał podczas drugiego czytania, że ograniczenie obowiązku posługiwania się językiem polskim w obrocie prawnym na terenie naszego kraju godzi w interesy polskich pracowników oraz rodzimych firm. Jego zdaniem, rządowy projekt ustawy o języku polskim to element lobbingu zagranicznych firm.

Rozwiązania zawarte w nowelizacji popierały SLD, Platforma Obywatelska, Unia Pracy i Federacyjny Klub Parlamentarny. Zdaniem zwolenników nowelizacji, jest ona koniecznie wymagana przez Traktat Akcesyjny i potrzebna polskim przedsiębiorcom. Konieczność sporządzania w języku polskim dokumentów dla kadry kierowniczej firm zagranicznych w Polsce, nie znającej języka polskiego i nie mogącej zweryfikować podpisywanych dokumentów, dezorganizuje pracę wielu firm - argumentowali zwolennicy zmian w ustawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)