Jeździł na łyżwach, wpadł do przerębla

Mężczyzna wraz z grupą znajomych jeździł na łyżwach po zamarzniętej tafli największego olsztyńskiego jeziora. Wpadł do przerębla wykutego przez wędkarzy. Na pomoc ruszyli jego znajomi, ale lód był tak kruchy, że sami nie byli w stanie go wydobyć. Ściągnięto więc służby ratunkowe. Policjanci wspólnie ze strażakami wyciągnęli 54-latka z wody. Pogotowie odwiozło go do szpitala.

Mężczyzna przez cały czas był przytomny, a lodową kąpiel przypłacił odmrożeniami. Zdaniem lekarzy, jego życiu nic nie grozi.