Jeszcze większa dziura w budżecie?
Wicepremier Janusz Steinhoff powiedział w piątek, że dotychczasowe szacunki niedoboru w budżecie 7,5 mld zł zostaną zrewidowane zdecydowanie w górę. Różne ośrodki mają różne prognozy, jednak 20 mld zł jest zdecydowanie przesadzone - powiedział w Sejmie Steinhoff.
Wcześniej przedstawiciele rządu podawali kwotę 7,5 mld zł jako niedobór środków w budżecie. Analitycy rynkowi byli sceptyczni co do tej kwoty i twierdzili, że luka może osiągnąć 15-18 mld zł. Dariusz Rosati z RPP nie wykluczył wzrostu niedoboru do 20 mld zł.
Wicepremier Steinhoff potwierdził, że w piątek ministrowie zbiorą się na robocze spotkaniu poświęconym budżetowi, a ostateczna decyzja, co do kształtu nowelizacji i skali cięć wydatków powinna być podjęta na w przyszły wtorek. Rząd ma zdecydować, o jaką kwotę zwiększy tegoroczny deficyt budżetowy, zaplanowany na 20,5 mld zł, czyli 2,6% PKB, i jakich dokona cięć w wydatkach.
Steinhoff powiedział, że kwota o jaką będzie mógł być podwyższony deficyt, będzie kompromisem między możliwością cięć niesztywnych wydatków budżetu, oraz popytem rynku na skarbowe papiery dłużne, którymi finansowany będzie zwiększony poziom deficytu. (kar)