"Jesteśmy wstrząśnięci" . MSZ reaguje na wydarzenia w USA
Pod Waszyngtonem trwa akcja ratunkowa po tym, jak samolot pasażerski zderzył się z helikopterem wojskowym i wpadł do rzeki. Komunikat ws. tragicznych wydarzeń w USA wydał resort spraw zagranicznych.
"Jesteśmy wstrząśnięci tragiczną katastrofą samolotu pasażerskiego i śmigłowca w pobliżu waszyngtońskiego lotniska Reagan National Airport. W tych ciężkich chwilach przekazujemy najszersze wyrazy współczucia rodzinom ofiar i całemu amerykańskiemu narodowowi" - przekazało MSZ w mediach społecznoścowych.
Kondolencje rodzinom ofiar złożył też marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: katastrofa lotnicza w USA. Nagrania z akcji służb
Katastrofa w USA. Co wiemy?
Samolot pasażerski lecący z Kansas zderzył się z helikopterem wojskowym, który wykonywał lot szkoleniowy. Do zdarzenia doszło tuż przed płytą lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie.
Na pokładzie samolotu linii American Airlines znajdowało się 60 pasażerów i 4 członków załogi. W śmigłowcu - trzech żołnierzy. Obie maszyny wpadły do rzeki Potomak, rozpadając się na wiele części.
Jak dotąd potwierdzono śmierć 19 osób. Ratownicy nie wyciągnęli z wody jeszcze nikogo żywego. Wszystkie starty i lądowania na lotnisku Reagana zostały wstrzymane w związku z trwającą akcją ratunkową.
Prezydent Donald Trump jest na bieżąco informowany o bieżących ustaleniach w sprawie. Ocenił, że katastrofie "można było zapobiec".
Źródło: MSZ/WP Wiadomości