Polska„Jesteśmy odpowiedzialni za to co dzieje się z polską młodzieżą”

„Jesteśmy odpowiedzialni za to co dzieje się z polską młodzieżą”

01.11.2006 18:10, aktual.: 01.11.2006 18:21

Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, co dzieje się z polską młodzieżą - uważają arcybiskup Tadeusz Gocłowski i rektor Politechniki Gdańskiej, profesor Janusz Rachoń. Są oni autorami listu otwartego "do wszystkich, którzy lękają się przyszłość młodych Polaków".

Według metropolity gdańskiego trudno wymagać od młodych poszanowania wartości, odpowiedzialności za słowa i czyny, troski o drugiego człowieka, skoro nam, dorosłym - bardzo ich brakuje. A skoro młodym brakuje autorytetów, zdarza się, że schodzą na złą drogę, ważne żeby wtedy również ich otoczyć opieką - podkreślił.

Arcybiskup Tadeusz Gocłowski wskazał, że to obecne problemy dotyczą nie tylko tych, którzy zostali najdramatyczniej dotknięci. Metropolita gdański zaznaczył, że wraz z profesorem Rachoniem zwrócili uwagę, iż trzeba miłością otaczać wszystkich - także tych, którym trzeba pomóc.

Autorzy listu zwracają uwagę, że za wychowanie dzieci odpowiada przede wszystkim rodzina. Nawet najbardziej restrykcyjne przepisy i najlepsi nauczyciele "nie uczynią aniołów z dzieci", z którymi nikt nie rozmawia, nie słucha, których nikt nie uczy świadomych i odpowiedzialnych wyborów - dodają.

List wystosowany został w związku z samobójstwem 14-letniej Ani, gimnazjalistki z Gdańska, która była molestowana seksualnie przez kolegów w klasie podczas lekcji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także