Jesteś za granicą i chcesz głosować? Został tylko tydzień
Do 6 października obywatele polscy mieszkający lub przebywający w dniu wyborów parlamentarnych za granicą mogą zgłaszać się do właściwego konsula, w celu dopisania się do spisu wyborców. Według danych, PKW do tej pory chęć zagłosowania w październikowych wyborach za granicą zgłosiło 59 909 wyborców.
29.09.2011 | aktual.: 29.09.2011 18:26
Aby dopisać się do spisu wyborców, nie jest konieczna wizyta w konsulacie. Można zawiadomić urząd telefonicznie, pisemnie, faksem lub za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Zgłoszenie powinno zawierać: nazwisko i imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia, numer PESEL oraz adres zamieszkania lub pobytu wyborcy za granicą, adres zamieszkania wyborcy w kraju, tj. miejsce ujęcia w rejestrze wyborców (w odniesieniu do osób przebywających czasowo za granicą), oraz numer ważnego polskiego paszportu oraz miejsce i datę jego wydania.
W państwach, w których dowód osobisty jest wystarczającym dokumentem do przekroczenia granicy, w miejsce numeru ważnego polskiego paszportu można podać numer ważnego dowodu osobistego.
Polacy mieszkający lub przebywający w dniu wyborów za granicą będą mogli zagłosować w jednym z 263 obwodów, które powstaną poza naszym krajem.
Obwody głosowania za granicą utworzył minister spraw zagranicznych w drodze rozporządzenia. Wykaz tych obwodów jest dostępny we wszystkich polskich placówkach konsularnych, delegaturach oraz na stronie internetowej
W 2007 r. w wyborach parlamentarnych za granicą było 205 obwodów do głosowania. Z danych PKW wynika, że w sumie za granicą (w tym także na polskich statkach) w wyborach do Sejmu w 2007 r. oddano 151 tys. 334 głosy.
Wszystkie osoby za granicą będą głosować na kandydatów na posłów startujących w Warszawie i na kandydata na senatora kandydującego w warszawskim okręgu obejmującym dzielnice: Śródmieście, Białołękę, Bielany i Żoliborz.
W październikowych wyborach po raz pierwszy w historii obywatele polscy mieszkający lub przebywający w dniu wyborów parlamentarnych za granicą będą mogli zagłosować także korespondencyjnie. Taką możliwość wprowadził kodeks wyborczy, według którego odbędą się jesienne wybory do Sejmu i Senatu.
Głosowanie korespondencyjne wprowadzone do kodeksu wyborczego ma wpłynąć na zwiększenie frekwencji wyborczej. Jest wyjściem naprzeciw m.in. osobom pracującym za granicą.
Wyborcy chcący zagłosować korespondencyjnie za granicą musieli do poniedziałku 26 września zgłosić taki zamiar do właściwego terytorialnie konsula. Do głosowania korespondencyjnego za granicą zgłosiły się 22 132 osoby.