"Jestem zgorszony zachowaniem posła Ziobry"
"Jestem coraz bardziej zgorszony
zachowaniami pana posła Ziobry" - tak szef sejmowej komisji
śledczej Tomasz Nałęcz skomentował ujawnienie przez posła Prawa i
Sprawiedliwości konkluzji trzeciej części raportu o aferze Rywina.
Wnioski Ziobry nie dziwią natomiast Jana Rokity (PO). Ziobro uważa, że Lwa Rywina wysłali do Agory: premier Leszek
Miller, ówczesna wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska,
ówczesny szef gabinetu politycznego premiera Lech Nikolski, b.
prezes TVP Robert Kwiatkowski i sekretarz KRRiT Włodzimierz
Czarzasty.
15.03.2004 | aktual.: 15.03.2004 14:33
Nałęcz: nie będę komentował brazylijskiej telenoweli
"Nie jestem w stanie komentować prezentowanej w mediach w odcinkach telenoweli brazylijskiej. Uważam, że jest niedopuszczalne, żeby poseł z komisji śledczej, zamiast pracować w komisji w zespole redakcyjnym, pisał teksty prezentowane nie kolegom, ale dziennikarzom" - powiedział Nałęcz.
Dodał, że nie chce komentować "merytorycznej" zawartości trzeciej części raportu Ziobry, bo nie wie, jak poseł PiS udowodnił swoje tezy.
Rokita: nie doznałem olśnienia
Rokita natomiast przyznał, że nie przestudiował całej argumentacji przedstawionej przez Ziobrę, ale - jak dodał - "współsprawstwo ze strony Kwiatkowskiego, Jakubowskiej, Czarzastego i w pewnym sensie także Leszka Millera, przy okazji całej tej sprawy jest udowodnione".
"Dla mnie to od dłuższego czasu nie ulegało wątpliwości i nie doznałem olśnienia wskutek raportu któregokolwiek z posłów" - zaznaczył Rokita.