Trwa ładowanie...
09-05-2011 10:14

"Jestem pewna, że sekcja zwłok ojca została sfałszowana"

Mam stuprocentową pewność, że sekcja zwłok mojego ojca została sfałszowana - mówi dla "Newsweeka" Małgorzata Wassermann, córka posła Zbigniewa Wassermanna.

"Jestem pewna, że sekcja zwłok ojca została sfałszowana"Źródło: PAP
df1qsyf
df1qsyf

Małgorzata Wassermann jest przekonana, że dokumenty jakie dostała nie opisują jej ojca. - Mój ojciec w 1989 roku przeszedł ciężką operację. Mówiono, że ma niewielkie szanse ją przeżyć. Wycięto mu wtedy części organów wewnętrznych. Nie chcieliśmy polegać tylko na swojej pamięci i zweryfikowaliśmy szczegóły, sięgając do dokumentacji medycznej. Teraz nie mamy najmniejszych wątpliwości, że protokoły sekcji zwłok są nieautentyczne - mówi. W dokumentach z sekcji wynika natomiast, że były w stanie idealnym.

- Zresztą od jednej z osób, która widziała tę dokumentację i której nazwiska nie mogę ujawnić, usłyszałam, że jest ona przygotowana w taki sposób, że to zakrawa na kpinę. Właśnie minął rok, a sprawa sekcji wciąż nie została wyjaśniona i to dlatego postanowiłam powiedzieć o tym publicznie - tłumaczy Wassermann.

Córka posła Wassermanna tłumaczy także czego nowego moglibyśmy się na podstawie wyników sekcji dowiedzieć. Powołuje się ona na słowa nieżyjącego już profesora Franciszka Treli. Kierował on Zakładem Medycyny Sądowej w Krakowie i był wielkim autorytetem w dziedzinie badania ciał ofiar katastrof lotniczych. - Twierdził on mianowicie, że na podstawie wyników sekcji można ustalić bardzo istotne okoliczności, zasadnicze dla wyjaśnienia zdarzenia. Przecież każde oddziaływanie czynników zewnętrznych, na przykład wysokiej temperatury, pozostawia ślady, które biegły medyk sądowy może zinterpretować, wskazując na możliwe przyczyny zgonu, a pośrednio – co za tym idzie – przebieg i przyczyny katastrofy -mówi Wassermann.

df1qsyf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df1qsyf
Więcej tematów