ŚwiatJest tak gorąco, że ludzie boją się wyjść z domów

Jest tak gorąco, że ludzie boją się wyjść z domów

Od kilku dni temperatury w Rzymie już w porannych godzinach sięgają 40 stopni C. Turyści i rzymianie chłodzą się jak mogą, także w miejskich fontannach. W 13 miastach Włoch ogłoszono już stan alarmowy w związku z tropikalnymi upałami, jakie nadciągnęły nad Półwysep Apeniński znad Sahary.

Jest tak gorąco, że ludzie boją się wyjść z domów
Źródło zdjęć: © AP | Rome Bioparco Fundation

13.07.2011 | aktual.: 14.07.2011 11:24

Upał, że strach wyjść z domu - zdjęcia

W ciągu ostatnich trzech dni odnotowano 15% więcej telefonów z prośbą o udzielenie rad i wskazówek, jak sobie radzić w przypadku zasłabnięcia i odwodnienia, spowodowanego upalną pogodą. Ministerstwo zdrowia opracowało nawet specjalny dekalog z poradami jak zapobiec udarowi cieplnemu czy przegrzaniu.

O tropikalnych temperaturach uprzedzano Włochów już od wielu dni, jednak nie wszystkie miasta przygotowały się do nich odpowiednio. Oczywiście poczyniono podstawowe przygotowania: w wielu miastach powstały punkty gdzie rozdawana jest woda. W Neapolu nawet oprócz wody rozdawane są przechodniom kapelusze i małe parasolki. Jednak takie jednorazowe akcje są niczym w porównaniu do rozgrzanego pociągu, przepełnionego ludźmi i bez funkcjonującej klimatyzacji. Karetki coraz częściej jeżdżą na stacje kolejowe, bo ludzie mdleją na stojąco.

Władze miejskie starają się jak mogą pomóc mieszkańcom przetrwać tropikalne upały. W Bolonii codziennie od kilku dni lekarze wraz z wolontariuszami kontaktują się z osobami starszymi (powyżej 65 roku życia), sprawdzając, jaki jest ich stan zdrowia i czy niczego nie potrzebują. W Lecce natomiast starsze osoby otrzymują darmową wodę i owoce. W Rzymie można zmierzyć ciśnienie w licznych punktach ulicznych, działają też "pogotowia ratunkowe na rowerach", wyposażone nawet w defibrylatory. W centrach handlowych i w aptekach utworzono specjalne kasy dla starszych osób, aby nie musiały stać w kolejkach.

Zatroszczono się również o zwierzęta w rzymskim ogrodzie zoologicznym, które przeszły na specjalną, upalną dietę. Niedźwiedzie mogą się kąpać w basenie, gdzie znajdą również zamrożone ryby, arbuzy i melony. Dla szympansów przygotowywane są pędy bambusa wypełnione mrożonymi owocami i jogurtem. Dla słoni zorganizowano prysznice chłodzące a dla wszystkich zwierząt specjalne miejsca z wodą, gdzie mogą się zanurzyć i schłodzić.

Według zapowiedzi meteorologów już od czwartku temperatura powinna się obniżyć. Zapowiadają też burze i deszcze. Ale jak zapewniają meteorolodzy nie będzie to trwało długo. Już mówi się o kolejnej fali upałów.

Z Neapolu dla polonia.wp.pl
Anna Smolińska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)