Jest kontakt z księdzem Wiktorem Wąsowiczem, uprowadzonym na Ukrainie
Ksiądz Wiktor Wąsowicz jest przetrzymywany w dawnej siedzibie Służby Bezpieczeństwa w miejscowości Gorłówka koło Doniecka, w której pracuje jako proboszcz . Tę informację przekazał Radiu ZET ksiądz Mikołaj Pilecki z parafii w Donbasie.
17.07.2014 | aktual.: 17.07.2014 09:20
W środę wieczorem ksiądz Pilecki dostał SMS od księdza Wąsowicza z informacją o miejscu przetrzymywania. Niewykluczone, że uda się go uwolnić jeszcze dziś. Gorłówka i jej okolice to teren opanowany przez prorosyjskich separatystów.
- Ksiądz Wiktor prowadził swój samochód. Był ubrany w sutannę. Miał przy sobie dokumenty tożsamości oraz te potwierdzające kapłaństwo - tłumaczył jeszcze wczoraj - w rozmowie z WP.PL - ks. Pilecki. I dodał: "trudno wyobrazić sobie, co było przyczyną aresztowania sługi bożego przez uzbrojonych mężczyzn".
Biskup senior charkowsko-zaporowski Marian Buczek poinformował, że trwają rozmowy parafian porwanego duchownego z prorosyjskimi separatystami.
Hierarcha i wierni na Ukrainie są dobrej myśli, ponieważ to sami porywacze przyszli do parafii, aby porozmawiać. - Po tych rozmowach wszystko idzie w dobrym kierunku - dodaje biskup. Ksiądz Wiktor Wąsowicz jechał z Doniecka do Gorłówki, aby odprawić mszę. - Wcześniej nigdy nie miał problemów z separatystami. Przejeżdżał przez ich punkty bez żadnych kłopotów - podkreślał biskup Marian Buczek.
W parafii księdza Wąsowicza cały czas trwają modlitwy za kapłana. 39-letni ksiądz Wiktor Wąsowicz urodził się w polskiej rodzinie w okolicach Żytomierza. Ukończył seminarium duchowne w Gródku Podolskim. W ostatnim czasie sprawował funkcję dziekana obwodu donieckiego i proboszcza w Gorłówce.
W maju w Doniecku separatyści uprowadzili innego księdza rzymskokatolickiego, obywatela Polski, Pawła Witka. Został uwolniony po negocjacjach, prowadzonych wspólnie przez polską dyplomację i władze kościelne.