Trwa ładowanie...
d2zm3zg

Jest "głuchy jak pień", ale sąd nie daje temu wiary

Leszek Ogończyk jest hutnikiem z 25-letnim stażem pracy. Od ponad dwóch lat walczy przed kolejnymi sądami o rentę i uszczerbek z tytułu niezdolności do pracy. Choć jest głuchy jak pień i ma orzeczoną chorobę zawodową musi udowadniać przed kolejnymi sądami swoją chorobę. Biegli twierdzą, że musi pracować dalej i to w tych samych szkodliwych dla zdrowia warunkach - pisze "Polska Dziennik Zachodni".

d2zm3zg
d2zm3zg

W 2008 roku Sanepid stwierdził u mężczyzny chorobę zawodową i obustronny trwały ubytek słuchu spowodowany hałasem, konsultant ZUS przyznał mu rentę i 30% uszczerbku na zdrowiu. Niestety, rentę zakwestionował orzecznik ZUS twierdząc, że mężczyzna jest zdolny do pracy. Mężczyzna odwołał się do sądu. Niestety przegrał.

- Kolejni biegli sądowi wydawali inne, sprzeczne decyzje. Ale podtrzymywali 15% uszczerbku na zdrowiu. A ja jestem głuchy, boję się przez ulicę przechodzić, bo nawet klaksonów nie słyszę - mówi mężczyzna. - Biegli twierdzą, że symuluję badania na audiometrze, ale pracuję na stalowni w hałasie. Nawet podważyli badanie ABR z pnia mózgu, to wyszło bardzo źle, dawało 40% uszczerbku na zdrowiu. Lekarze uznali, że to badanie nie jest wiarygodne. Już nie wiem jak mam udowodnić im głuchotę. A jak chodzę do laryngologów prywatnie to potwierdzają duży niedosłuch.

ZUS twierdzi, że mężczyzna może pracować dalej, gdyż nie przysługuje mu renta, bo jest zdolny do pracy na stalowni. - Uszczerbek na zdrowiu może nam dać odszkodowanie z tytułu choroby zawodowej i jego procent przeliczany jest na konkretne pieniądze. W przypadku tego pana postępowanie w tej sprawie zakończyło się kilka dni temu przed sądem, wyrok potwierdził decyzję orzecznika ZUS - wyjaśnia Ewa Jęczmyk, rzecznik prasowy ZUS. - Natomiast drugie postępowanie dotyczące renty z tytułu niezdolności do pracy zakończyło się prawomocnym wyrokiem w 2009 roku przed sądem. Lekarz orzecznik orzekł, że w związku z orzeczoną chorobą zawodową pan ten jest zdolny do pracy i renta mu nie przysługuje.

Sąd twierdzi, że poszkodowanemu przysługuje jeszcze apelacja w sprawie odszkodowania z tytułu choroby zawodowej. - W kwestii badania słuchu wypowiadali się różni biegli - wyjaśnia Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego. - Słuch można badać różnymi metodami. Badanie ABR zafałszowuje wynik, temu mężczyźnie dawało korzystniejszy wynik.

Mężczyzna w sprawie renty zamierza wnieść kasację do Sądu Najwyższego.

Polecamy internetowe wydanie "Dziennika Zachodniego": Cały urząd schowasz w komórce

d2zm3zg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zm3zg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj