Jest fragment czarnej skrzynki z francuskiego Airbusa

Fragment czarnej skrzynki - to jej obudowa. Udało się ją odnaleźć nazajutrz po rozpoczęciu wydobywania z kadłuba samolotu ciał niektórych ofiar. Na znaleziony fragment natrafiono dzięki zdalnie sterowanym robotom podwodnym. W skrzynce nie było elementów zawierających dane i je zabezpieczających.

Francuskie Biuro Dochodzeń i Analiz, starające się wyjaśnić okoliczności tragedii, poinformowało, że poszukiwania przy użyciu robotów podwodnych zostały wznowione w środę rano. Poszukiwana część ma dwadzieścia centymetrów długości, jest znacznie cięższa od tej, którą znaleziono, i najprawdopodobniej znajduje się na dnie morza w miejscu znacznie oddalonym od rejonu obecnych prac.

Fachowcy podkreślają, że bardzo trudno będzie wyjaśnić przyczyny katastrofy bez pełnych danych z czarnych skrzynek. Część specjalistów jest zdania, że do tragedii doprowadziły wadliwie funkcjonujące urządzenia do pomiaru prędkości, montowane w samolotach Airbus i że Air France zlekceważył wcześniejsze doniesienia na ten temat.

Airbus A330 lecący z Rio de Janeiro do Paryża runął 1 czerwca 2009 roku z 228 osobami na pokładzie. Wrak samolotu spoczywa na głębokości niemal cztery tysięcy metrów.