Jest decyzja inwestycyjna ws. Gazociągu Północnego
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller podpisał w
piątek rozporządzenie w sprawie "przejścia projektu Gazociągu
Północnego do inwestycyjnego stadium realizacji" - poinformowała służba prasowa Gazpromu, rosyjskiego monopolisty gazowego.
19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 14:38
Koordynację wszystkich prac, związanych z tym gazociągiem, mającym biec po dnie Morza Bałtyckiego i bezpośrednio łączyć Rosję z Niemcami, Miller zlecił swojemu zastępcy Aleksandrowi Miedwiediewowi, dyrektorowi generalnemu Gazeksportu, spółki-córki Gazpromu.
Biznesplan projektu, który Gazprom będzie realizować wspólnie z niemieckimi koncernami E.ON-Ruhrgas i BASF, przewiduje docelowo eksport za pośrednictwem tej magistrali 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Gazociąg Północny uważany jest za konkurencyjny wobec budowy drugiej nitki przecinającego Polskę gazociągu Jamał-Europa.
Cytowany przez "Wremja Nowostiej" wiceprezes Gazpromu Andriej Krugłow nie wyklucza, że rosyjski koncern zdecyduje się również na budowę drugiej nitki gazociągu jamalskiego. Krugłow podkreślił jednak, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Budowa Gazociągu Północnego o długości ok. 1200 km z Wyborga pod Petersburgiem do Greifswaldu w Meklemburgii ma się rozpocząć jesienią tego roku. Wartość inwestycji szacuje się na 4 mld euro. Od 2010 r. rurociągiem ma płynąć do Niemiec - z pominięciem Polski, Ukrainy i Białorusi - 27,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Wstępna umowa między Gazpromem a E.ON-Ruhrgas i BASF, podpisana podczas niedawnej wizyty prezydenta Rosji Władimira Putina w Berlinie, zakłada możliwość budowy drugiej nitki gazociągu. Zwiększy to jego przepustowość do 55 mld metrów sześciennych paliwa rocznie. Możliwa jest także budowa odgałęzienia do Holandii i W. Brytanii.
Porozumienie przewiduje też, że do końca listopada strony utworzą spółkę North European Gas Pipeline Company (NEGPC), która ułoży rurę na dnie Bałtyku. Gazpromowi przypadnie 51% akcji w NEGPC. E.ON-Ruhrgas i BASF otrzymają po 24,5% akcji.
Jeśli przed utworzeniem NEGPC rosyjskiemu monopoliście gazowemu - w uzgodnieniu z oboma koncernami niemieckimi - uda się pozyskać do tego projektu jeszcze innych partnerów, to udziały E.ON-Ruhrgas i BASF zostaną proporcjonalnie zmniejszone.
Udziałem w tym projekcie, oprócz BASF i E.ON-Ruhrgas, zainteresowanych jest też kilka innych koncernów z Europy Zachodniej, m.in. brytyjski BP, holenderski Gasunie, francuski Gaz de France i norweski Norsk Hydro.
Jerzy Malczyk