Trwa ładowanie...
06-02-2015 11:45

Jest akt oskarżenia przeciwko "Frogowi"

Dwa zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności, zawiera akt oskarżenia przeciwko Robertowi N., ps. Frog, który płocka prokuratura okręgowa skierowała do sądu.

Jest akt oskarżenia przeciwko "Frogowi"Źródło: PAP, fot: Marcin Bednarski
d3ku8ag
d3ku8ag

Zarzuty, dotyczą jazdy samochodami kierowanymi przez "Froga" w 2014 r. - najpierw w lutym pod Kielcami, a następnie w czerwcu po ulicach Warszawy. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Kielcach - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku Iwona Śmigielska-Kowalska.

W trakcie zakończonego tam śledztwa na podstawie opinii biegłego, ustalono m.in., że stan techniczny samochodu, którym "Frog" jeździł po Warszawie, mógł stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Auto nie powinno być w ogóle zarejestrowane. Biegły uznał także, że podczas jazdy ulicami stolicy "Frog" naruszył przepisy ruchu drogowego kilkadziesiąt razy.

Jak podkreśliła, Śmigielska-Kowalska, sposób jazdy "Froga" był bardzo agresywny, zajeżdżał drogę, jechał pod prąd, mijał samochody na granicy bezpieczeństwa, nie zachowując bezpiecznej odległości między pojazdami. - Z opinii biegłego wynika, ze maksymalna prędkość jaką rozwinął pod Kielcami wynosiła około 240 km/h, natomiast w Warszawie 220 km/h - podkreśliła prokurator. Dodała, że w trakcie jazdy ulicami stolicy Robert N. ścigał się m.in. z motocyklistami.

Rajd po Warszawie

O "Frogu" stało się głośno, gdy w czerwcu 2014 r. w internecie pojawił się film nagrany kamerą umieszczoną w aucie, na którym widać jak mężczyzna - później, w trakcie śledztwa potwierdzono, że był to Robert N. - jadąc ulicami Warszawy, wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym świetle, prowadzi auto z dużą prędkością slalomem między innymi pojazdami, a także ściga się z motocyklistami.

d3ku8ag

W przypadku wcześniejszej jazdy z nadmierną prędkością trasą Jędrzejów - Kielce "Frog" zmuszał innych kierowców do gwałtownego zjeżdżania i zmian kierunku jazdy oraz nie reagował na sygnały policji, która chciała go zatrzymać. Przebieg tej jazdy został zarejestrowany przez policyjne kamery.

Zarzuty, dotyczące jazdy z naruszeniem przepisów w ruchu drogowym pod Kielcami, a potem w Warszawie, co mogło doprowadzić do katastrofy, płocka Prokuratura Okręgowa przedstawiła "Frogowi" we wrześniu 2014 r. Odmówił wtedy składania wyjaśnień. Wobec Roberta N. zastosowano wówczas dozór policji i poręczenie majątkowe. Zastosowano jednocześnie zakaz kierowania pojazdami.

Część akt przekazana policji

Z kolei w październiku 2014 r. płoccy śledczy przesłali policji część akt wyłączonych z prowadzonego przeciwko Robertowi N. śledztwa. Celem było wszczęcie postępowań o wykroczenia, popełnione podczas jego jazdy, zarówno pod Kielcami, jak również w Warszawie. Chodziło o uniknięcie przedawnienia wykroczeń. Materiały trafiły do stołecznej komendy policji, a także do komendy miejskiej policji w Kielcach.

Wszczęcie policyjnych postępowań przy jednoczesnym kontynuowaniu śledztwa jest możliwe, gdy zachowanie podejrzanego o dany czyn posiada cechy zarówno wykroczenia, jak i przestępstwa.

d3ku8ag

Policja bardziej wnikliwie zainteresowała się Robertem N. po publikacji w internecie jego rajdu ulicami Warszawy. Został on zatrzymany w czerwcu 2014 r. w mieszkaniu pod Mielnem, gdzie ukrywał się. Podstawą zatrzymania nie była jednak sama jazda samochodami w okolicach Kielc i w stolicy, ale podejrzenie o kilka przestępstw kryminalnych, w tym oszustwa i przestępstwa gospodarcze.

Inne zarzuty

W tym samym czasie - w czerwcu 2014 r. - na terenie woj. podlaskiego policja odnalazła i zabezpieczyła samochód bmw, którym "Frog" jeździł ulicami Warszawy. Ustalono też, że Robert N. wynajmował mieszkanie w Krakowie, gdzie policja znalazła m.in. duplikat prawa jazdy, pałkę policyjną, broń gazową i amunicję.

W sprawie tej Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów przedstawiła Robertowi N. siedem zarzutów: posiadania pistoletu gazowego i amunicji bez zezwolenia, przywłaszczenia dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby, czterokrotnego przedstawienia w banku w 2009 r. poświadczających nieprawdę oświadczeń o zatrudnieniu celem uzyskania kredytu oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie.

Zobacz: Mariusz Sokołowski z Komendy Stołecznej Policji o zatrzymaniu "Froga"

d3ku8ag
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ku8ag
Więcej tematów