"Jeśli zapomnę o Nich, Ty Boże zapomnij o mnie"
Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie... Słowa tej z serca płynącej modlitwy szeptały pokolenia Polaków. Pilnujcie tego miejsca, pilnujcie godnej pamięci waszych przodków - przypomniała podczas uroczystości żałobnych na pl. Piłsudskiego w Warszawie córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Sariusza-Skąpskiego - Izabela. Prezes zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Izabela zacytowała słowa ojca, przygotowane na uroczystości w Katyniu.
Córka jednej z 96 ofiar katastrofy, zabierając głos podczas uroczystości, przypomniała, że pielgrzymi jechali zapalić świece i złożyć kwiaty na cmentarzu polskich oficerów w Katyniu.
Izabela Sariusz-Skąpska cytowała słowa przemówienia ojca: "Przyjechaliśmy z naszymi dziećmi, wnukami i prawnukami ofiar, aby nad grobami ojców przekazać im nasze przesłanie: pilnujcie tego miejsca, pilnujcie godnej pamięci waszych przodków. Nigdy nie pozwólcie, aby ta pamięć była zawłaszczana przez obce osoby, jak to niestety często ma miejsce. Przekażcie kiedyś to posłanie swoim dzieciom, nich ta pamięć trwa. Jeszcze raz powtarzam i zobowiązuję was - pilnujcie tego miejsca i pamięci waszych przodków".
Izabela Sariusz-Skąpska podkreśliła, że to niewygłoszone w Katyniu przesłanie jej ojca "nabrało siły testamentu". - Rodziny Katyńskie nie pozwolą, aby teraz pokonał je ból. Będą trwały - powiedziała.
- W kwietniu Katyński Las budzi się do wiosennego życia. Wśród sosen, które widziały mord sprzed 70 lat odzywają się ptaki. Gdy przybywają tam pielgrzymi, poruszają zawieszony w podziemnej niszy dzwon, zgodnie z zamysłem projektanta bije on pomordowanym, którzy tam od 70 lat oczekują zmartwychwstania. Dźwiękom podziemnego dzwonu z Polskiego Cmentarza Wojennego wtóruje teraz cisza, która po tragedii 10 kwietnia zapadła nad innym lasem, po drugiej stronie Smoleńska - powiedziała Sariusz-Skąpska.
- Słowa przestrogi przed zapomnieniem powtarzały osierocone córki i pozbawieni ojców synowie, w epoce komunizmu traktowani jak obywatele drugiej kategorii, na co dzień karani przez system za winy niepopełnione - mówiła Sariusz-Skąpska.
Podkreśliła, że pielgrzymi, w tym przedstawiciele Rodzin Katyńskich, "samą swoją obecnością mieli dawać świadectwo swojemu przesłaniu".
- Rodziny Katyńskie mówią o swojej tragedii sprzed lat najprościej. Stawiają sobie proste cele, bo prawda, także prawda o zbrodni, jest prosta - powiedziała. Przypomniała słowa swojego ojca Andrzeja Sariusza-Skąpskiego, których nie zdążył powiedzieć podczas uroczystości katyńskich 10 kwietnia: "Pilnujcie godnej pamięci waszych przodków".