"Jeśli UE zakaże swastyki, to powinna też sierpa i młota"
Gdyby UE miała wprowadzić zakaz noszenia symboli nazistowskich, to zakaz taki powinien też dotyczyć sierpa i młota - symbolu reżimu komunistycznego - uważa wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski (PO).
Jeśli na forum europejskim pojawi się stanowisko, by zakazać noszenia symboli faszystowskich, to powinien on też dotyczyć sierpa i młota - powiedział dziennikarzom Saryusz-Wolski w reakcji na informacje, że Rada ministrów UE przygotowuje się do takiej inicjatywy.
Oficjalnie temat wprowadzenia zakazu symboli faszystowskich nie jest jednak w programie rozpoczynającego się w czwartek wieczorem w Luksemburgu nieformalnego spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych.
Pytany o to we wtorek luksemburski minister sprawiedliwości Luc Frieden zapowiedział jedynie, że w marcu Rada UE wznowi prace nad dyrektywą harmonizującą przepisy dotyczące walki z ksenofobią i rasizmem w krajach Unii.
Nie będzie to jednak proste zadanie, biorąc pod uwagę fakt, że projekt tej dyrektywy od dwóch lat jest zablokowany. Niektóre kraje UE (zwłaszcza Wielka Brytania i Włochy) sądzą, iż jest ona sprzeczna z zasadą wolności słowa.
Kompromisu w sprawie apelu o ustanowienie zakazu noszenia symboli podżegających do nienawiści rasowej w UE nie udało się też osiągnąć w Parlamencie Europejskim podczas prac nad projektem rezolucji w sprawie holokaustu.
W rezolucji, którą eurodeputowani przyjmą w czwartek z okazji 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu śmierci Auschwitz-Birkenau, eurodeputowani zaapelują jedynie o ustanowienie ogólnoeuropejskiego zakazu podżegania do nienawiści religijnej czy rasowej.
Postulat zakazu noszenia nazistowskich symboli zgłosili w połowie stycznia niemieccy eurodeputowani w reakcji na skandal, który wybuchł, gdy w prasie brytyjskiej opublikowano zdjęcie brytyjskiego księcia Harry'ego w stroju niemieckiego żołnierza w opasce ze swastyką na ramieniu.
Inga Czerny