Jenkins zwolniony za dobre sprawowanie
Były żołnierz amerykański Charles Robert
Jenkins, oskarżony o dezercję 40 lat temu do Korei Północnej,
został w sobotę zwolniony z aresztu w bazie wojskowej USA w
Japonii, gdzie spędził 25 dni. W nagrodę za dobre sprawowanie kara
byłego żołnierza została skrócona o pięć dni.
64-letni Jenkins opuścił już areszt w bazie Yokosuka, w japońskiej prefekturze Kanagawa, skąd ma zostać odtransportowany do amerykańskiego obozu wojskowego Zama, gdzie spotka się z rodziną. Następnie ma się przeprowadzić do domu swojej żony w północnej Japonii - podały amerykańskie źródła wojskowe.
Jenkins dobrowolnie oddał się w ręce amerykańskiego sądu wojskowego, który na początku listopada skazał byłego żołnierza na miesiąc więzienia.
W styczniu 1965 r. Jenkins odbywał służbę wojskową na granicy między dwoma państwami koreańskimi. Pewnej nocy nie wrócił z nocnego patrolu. USA oskarżyły go o dezercję, ale jego krewni utrzymują, że został porwany do Korei Północnej i poddany praniu mózgu.
Żona Jenkinsa, Japonka Hitomi Soga, jako niespełna 20-latka została w 1978 r. uprowadzona przez północnokoreańskie służby specjalne. W Korei Północnej Soga poznała Jenkinsa, który uczył ją angielskiego. Pobrali się w 1980 r. Mają dwie córki. Jenkins jest obecnie poważnie chory.