Jeńcy z Wyspy Węży wrócili do Ukrainy. Pierwsza taka decyzja prezydenta Zełenskiego
Ich heroiczna postawa i próba obrony Wyspy Węży stała się jednym z symboli wojny w Ukrainie. Chociaż początkowo podejrzewano, że pogranicznicy nie żyją, to ostatecznie Rosjanie wzięli ich w niewolę. Właśnie dobiegła ona końca. Obrońców Wyspy Węży wymieniono na rosyjskich wojskowych. Decyzję w tej sprawie podjął prezydent Wołodymyr Zełenski.
Postawa obrońców Wyspy Węży zapisała się już w historii wojny w Ukrainie. Gdy w pierwszych godzinach rosyjskiej inwazji poproszono ich o poddanie się, ci odpowiedzieli jednoznacznym komunikatem, o którym usłyszał cały świat.
- Tu rosyjski okręt wojenny, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak - słychać na nagraniu, które udostępnili Ukraińcy w serwisie Telegram. Odpowiedź pograniczników była zwięzła: "Rosyjski okręcie wojenny: p... się!".
Wojna w Ukrainie. Obrońcy Wyspy Węży odzyskali wolność
Początkowo uważano, że wskutek ostrzału i bombardowania, ukraińscy pogranicznicy stracili życie. Później wyszło na jaw, że trafili oni do niewoli i zostali przetransportowani do Sewastopola na okupowanym przez Rosjan Krymie. Po miesiącu od tamtych wydarzeń bohaterowie Ukrainy odzyskali wolność.
Przewrót pałacowy w Rosji? Ekspert o odsunięciu Putina od władzy
W zamian za ich oswobodzenie, Ukraina przekazała stronie rosyjskiej jeńców wojennych. Decyzję w tej sprawie podjął osobiście prezydent Wołodymyr Zełenski.
- Dzisiaj z rozkazu prezydenta Zełenskiego odbyła się pierwsza pełnoprawna wymiana jeńców wojennych. W zamian za 10 schwytanych okupantów wyciągnęliśmy 10 naszych żołnierzy - przekazała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Również dzisiaj wysłaliśmy do Rosji 11 rosyjskich marynarzy cywilnych, których uratowaliśmy z zatopionego statku pod Odessą. W wyniku tej wymiany 19 ukraińskich marynarzy cywilnych wraca do domu ze statku ratunkowego "Sapphire", który został schwytany przez okupantów w celu wywiezienia naszych żołnierzy z wyspy Węży - oświadczyła Wereszczuk.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski