Jelenia Góra. Nocny pościg i zderzenie z latarnią
Jelenia Góra. Policjanci zatrzymali po nocnym pościgu 41-letniego kierowcę, który uciekając zderzył się z latarnią. Okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów i mógł być pod wpływem środków odurzających. Towarzyszył mu 39-letni pasażer, przy którym znaleziono narkotyki.
07.10.2019 | aktual.: 07.10.2019 13:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O godzinie 3:00 w nocy policjanci zauważyli na parkingu w centrum Jeleniej Góry bmw na austriackich numerach rejestracyjnych. Z informacji, które posiadali, wynikało, że pojazd ten kilka dni wcześniej uczestniczył w kolizji, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Kiedy policjanci ruszyli w stronę pojazdu, kierowca zaczął uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg, do akcji włączyły się kolejne policyjne patrole. Ostatecznie na ul. Wolności kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię. Podczas próby zatrzymania kierujący uszkodził dwa policyjne radiowozy.
Kierowcą okazał się 41-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który jechał wraz z 39-letnim pasażerem. Zachowanie kierującego wskazywało, że mógł on prowadzić pojazd, będąc pod wpływem środków odurzających. W związku z tym pobrano mu krew do badań. Okazało się również, że kierowca posiada zakaz kierowania pojazdami. Pasażer natomiast miał przy sobie kilka porcji metamfetaminy.
Mężczyźni przebywają w policyjnym areszcie. Kierowcy grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że kierował autem będąc pod wpływem narkotyków, odpowie on również za to przestępstwo. Z kolei 39-latek za posiadanie narkotyków może trafić do więzienia na 3 lata.
Policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności sprawy.