Świat"Jego wysokość nie podarował biżuterii Condoleezzie Rice"

"Jego wysokość nie podarował biżuterii Condoleezzie Rice"

Błąd na liście oficjalnych prezentów, które otrzymała sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, wywołał zgrzyt dyplomatyczny na linii Stany Zjednoczone-Jordania.

"Jego wysokość nie podarował biżuterii Condoleezzie Rice"
Źródło zdjęć: © AP

24.12.2008 | aktual.: 24.12.2008 22:08

Według listy, opublikowanej w tym tygodniu, pani Rice w styczniu 2007 roku miała otrzymać od króla Jordanii Abdullaha II warty prawie 150 tys. dolarów komplet biżuterii wysadzanej szmaragdami i brylantami: kolię, bransoletkę, kolczyki i pierścionek.

Jordania poinformowała tymczasem, że to nie od jej monarchy szefowa amerykańskiej dyplomacji otrzymała szykowną biżuterię.

"Jego wysokość król Abdullah II nie podarował prezentu tego rodzaju pani Rice" - głosi komunikat jordańskiej ambasady. "Podarki, ofiarowywane przez jego wysokość Abdullaha II przedstawicielom Stanów Zjednoczonych, są zawsze symboliczne i umiarkowanej wartości" - napisano.

Sprawę wyjaśnił w końcu rzecznik Departamentu Stanu Noel Clay, który przyznał, że popełniono błąd. "To król Arabii Saudyjskiej Abd Allah podarował ten komplet" - poinformował, dodając, że pomyłka zostanie jak najszybciej poprawiona.

Z opublikowanej w poniedziałek listy prezentów, otrzymanych w 2007 roku przez prezydenta George'a W. Busha i jego administrację, wynika, że to Condoleezza Rice dostawała najbardziej kosztowne podarki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)