Jeden do miliona, że asteroida uderzy w Ziemię
Asteroida, która została zaobserwowana na początku tego miesiąca, może uderzyć w Ziemię 1 lutego 2019 roku - twierdzi brytyjski astronom z Uniwersytetu Johna Mooresa w Liverpoolu. Prawdopodobieństwo wynosi jeden do miliona.
24.07.2002 | aktual.: 24.07.2002 17:04
Zdaniem brytyjskiego naukowca, uderzenie może mieć katastrofalne skutki.
Astronomowie z obserwatorium w Nowym Meksyku zaobserwowali asteroidę 2002 NT7 5 lipca. Według ich wyliczeń, może ona rozbić się na powierzchni Ziemi. Uderzenie może - zdaniem naukowców - spowodować zniszczenie całego kontynentu, jak również globalną zmianę klimatu. Żeby ustalić dokładną trajektorię lotu asteroidy potrzebne są jednak dalsze obliczenia.
Donald Yeomans, astronom z amerykańskiego centrum kosmicznego NASA, twierdzi natomiast, że trudno będzie przewidzieć, gdzie asteroida będzie się znajdowała za 17 lat. Amerkański astronom powiedział, że naukowcy mogą pomylić się w przypuszczalnej ocenie jej pozycji w 2019 roku o dziesiątki tysięcy kilometrów.
Sprawę zagrożenia asteroidą poruszył brytyjski deputowany do parlamentu Lempit Opik, który od dawna wzywał rząd do poważniejszego potraktowania zagrożenia rozbicia się na powierzchni Ziemi ciała niebieskiego.
Opik proponował między innymi premierowi Tony'emu Blairowi, by podjął ten temat podczas rozmów z Georgem Bushem na temat zagrożeń dla pokoju na świecie. Na razie nic nie wskazuje jednak, by szef brytyjskiego rządu potraktował tę propozycję poważnie. (aka)