Jechał pod prąd, zginęła jedna osoba
Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wypadku spowodowanym w niedzielę przez kierowcę jadącego 17 kilometrów pod prąd autostradą A35 we wschodniej Francji - poinformował rzecznik policji w Strasburgu.
12.12.2005 | aktual.: 12.12.2005 15:00
Prowadzący samochód 66-letni Francuz szukając zjazdu z autostrady, uderzył łącznie w pięć aut. On sam i jadąca z nim żona, choć byli w szoku, wyszli z kolizji bez szwanku. Testy wykazały, że kierowca nie był pod wpływem alkoholu. Nie potrafił jednak wytłumaczyć policji, czemu jechał pod prąd.
Jego samochód zatrzymał się dopiero po zderzeniu czołowym z pojazdem, którym jechała rodzina z dwojgiem dzieci. Jedna z osób dorosłych zmarła, dwoje dzieci jest poważnie rannych. Policja podała, że podróżujący byli imigrantami z byłego ZSRR.