PolskaJawor: przez kilka kilometrów ścigał byłą partnerkę. Teraz trafi przed sąd

Jawor: przez kilka kilometrów ścigał byłą partnerkę. Teraz trafi przed sąd

Pościg samochodowy niczym z filmów akcji rozegrał się na ulicach Jawora (woj. dolnośląskie). Jednym z aut kierowała młoda kobieta, a drugim - jej były już partner.

Jawor: przez kilka kilometrów ścigał byłą partnerkę. Teraz trafi przed sąd
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

Policjanci patrolujący jedno z osiedli Jawora na Dolnym Śląsku zauważyli dwa bardzo szybko jadące jeden za drugim samochody osobowe. Pierwsze skojarzenie funkcjonariuszy to nielegalne uliczne wyścigi. Jednak w tym przypadku powody były inne.

- Widząc brawurową jazdę kierowców obu aut, policjanci postanowili zatrzymać ich do kontroli. Udało się to dopiero na jednej z wylotówek z miasta. W jednym z aut, marki volkswagen, znajdowała się 25-letnia mieszkanka Jawora wraz ze swoim kolegą, natomiast w drugim – goniący ich samochodem daewoo 26-latek, były partner zatrzymanej do kontroli kobiety – mówi podkom. Kordian Mazuryk z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

Jak ustalili policjanci, podczas szaleńczego pościgu 26-letni mężczyzna kilkakrotnie uderzał swoim autem w tył pojazdu prowadzonego przez jego eks-partnerkę. Łącznie zarzucono mu spowodowanie czterech kolizji.

- 26-letni mieszkaniec Karpacza tłumaczył funkcjonariuszem, że ścigał volkswagena, gdyż był przekonany o porwaniu swojej byłej partnerki. Kobieta nie została jednak porwana, a napastliwy 26-latek odpowie przed sądem – dodaje Mazuryk.

Za popełnione czyny mężczyźnie grozi utrata prawa jazdy oraz grzywna w wysokości do 5000 złotych.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kobietapartnerpara
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)