Jasnowidz mówi, co czeka PiS. "Rząd straci jakąkolwiek siłę".
To proroctwo nie spodoba się Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi PiS. Unia Europejska wkrótce podejmie stanowczą decyzję dotycząca Polski, a rządząca partia zapłaci za popełnione błędy i złą politykę wewnętrzną i międzynarodową - tak przewiduje słynny jasnowidz Krzysztof Jackowski. O swojej wizji opowiedział w programie "Dzień dobry TVN".
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa, był gościem programu "Dzień dobry TVN". Przedstawił swoje wizje dotyczące przyszłości rządu Prawa i Sprawiedliwości oraz naszych relacji z Unią Europejską (Wikimedia Commons) 
- Polska bardzo źle prowadzi swoją politykę, w moim poczuciu w tym sensie, że pozostaje nam w tej chwili tylko Unia Europejska, której de facto nie mamy - powiedział jasnowidz telewidzom. Wspomniał, że Unia jakieś decyzje w naszej sprawie wreszcie podejmie. - Mam nadzieję, że nie wykluczenie Polski z UE. Nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe - dodał.
Jackowski czuje, że "rząd straci jakąkolwiek siłę". - Ja już mówiłem, że PiS zrzuci z siebie władzę w pewnym momencie. Proszę zwrócić uwagę, że Polski Ład jest na kolanie pisany, to jest wszystko robione na szybko. Mam wrażenie, że robi coś, co nie służy Europie, co być może służyło Stanom Zjednoczonym, ale Stany tak jakby inną opcję sobie obrały - tłumaczył jasnowidz.
Odniósł się także do ważnych wydarzeń na arenie europejskiej. Wspomniał, że wojna na wschodzie wisi na włosku, jednak uspokoił, że Putin byłby niepoważny, gdyby rzeczywiście zaatakował Ukrainę.
Jasnowidz mówi, co czeka PiS. "Rząd straci jakąkolwiek siłę".
- Uważam, że w tym roku okaże się, że sytuacja jest o wiele poważniejsza, a nie tylko pandemia - wspomniał Jackowski, mówiąc o zagrożeniu wojennym tuż przy granicy Polski.
Krzysztof Jackowski bardzo często komentuje wydarzenia polityczne, reagują na nie ujawnieniem swoich wizji. Niedawno wypowiedział się również na temat wyborów prezydenckie w Polsce w 2025 roku.
Jasnowidz z Człuchowa nie zdradził, kto stanie w szranki o fotel prezydencki, ale wybory będą niepodobne do żadnych innych w Polsce.Tak ma się stać ze względu na wyjątkową na sytuację, w której Polska się znajdzie.
