Jaśniejsze przepisy o zamówieniach publicznych

Przewiduje ona uproszczenie wniosków o fundusze unijne, podwyższenie progów, do których nie będą stosowane procedury przetargowe i powołanie Krajowej Izby Odwoławczej. Zastąpi ona obecny arbitraż, który rządu krytykuje za niejednoznawcze orzecznictwo. Przepisy dotyczące zamówień publicznych były już raz w tym roku nowelizowane. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego chce je jednak jeszcze bardziej dostosować do liberalnych i prostszych regulacji unijnych. Jak mówi wiceminister Tomasz Nowakowski - brak procedur przetargowych będzie dotyczył wszystkich zamówień do 14 tysięcy euro. 422 tysiące euro będzie dotyczyć tak zwanych zamówień sektorowych. Jak mówi minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka, dzięki poprzedniej nowelizacji prawa o zamówieniach publicznych, udało się Polsce przyciągnąć więcej unijnych pieniędzy. Wśród dziesięciu nowych czlonkow Unii Europejskiej, awansowaliśmy z 9-go na 6-ste miejsce. W przypadku porażki na zamówienie powyżej 137 tysięcy euro będzie istniała możliwość odwołania się do
nowej instytucji - Krajowej Izby Odwoławczej. Nowymi arbitrami mają być prawnicy, którzy będą niezależni od Urzędu Zamówień Publicznych.