WAŻNE
TERAZ

LK. Cios w doliczonym czasie! Przełamanie Legii Warszawa

Jaśminowa rewolucja ogarnia region - który kraj następny?

- Zamieszki w Tunezji spowodowały efekt domina. Wszystko wskazuje na to, że po Tunezji i Egipcie, krajem, w którym nastąpią zmiany będzie Jemen - ocenia prof. Janusz Danecki z Zakładu Arabistyki i Islamistyki w Instytucie Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, dodając, że społeczne niepokoje są także coraz bardziej widoczne w Libii, Algierii, Jordanii, Syrii i Maroku. Orientalista uspokaja jednak, że ostatnie wydarzenia nie powinny zakłócić globalnego pokoju.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Khaled Desouki

- Aktualnie jesteśmy świadkami schyłku reżimów w świecie arabskim. Nikt ze specjalistów nie spodziewał się, że nastąpi to tak gwałtownie - mówi prof. Danecki. Ekspert podkreśla, że w globalnym świecie swobodnej wymiany informacji obywatele reżimów coraz częściej domagają się demokratyzacji.

Orientalista zastanawia się również, czy zamieszki w Tunezji i Egipcie nie wpłyną na ceny ropy naftowej na Bliskim Wschodzie. - Ale to tylko dywagacje - dodaje.

- Wydaje mi się też, że zmianie ulegnie wizerunek arabskiej kultury. Nie będzie postrzegana na Zachodzie już tylko jako zagrożenie, (a jej przedstawiciele jako) teoretyczni zamachowcy - ocenia ekspert. Według prof. Daneckiego, pokazuje to, że obywatele tych krajów także pragną być wolni i żyć w demokratycznych państwach. Orientalista uważa, że Zachód powinien wspierać te przemiany. Pomoc powinna się jednak ograniczyć do politycznego wsparcia, bez działań militarnych.

Prof. Danecki odróżnia również przyczyny zamieszek w Egipcie i Tunezji. - W tym ostatnim kraju mamy do czynienia z powstaniem ludowym, spowodowanym głupstwem. Punktem zapalnym było samospalenie się chłopca z powodu zarekwirowania przez władzę jego majątku. Wtedy Tunezyjczycy powiedzieli dość i stąd mamy te zamieszki. Rząd szybko upadł, bo zdał sobie sprawę, że nie znajdzie akceptacji obywateli - wyjaśnia.

- Zastanawiające jest też, że to obywatele jednego z najbogatszych krajów arabskich zaczęli się buntować. Tunezyjczycy to ludzie stosunkowo wykształceni. Gospodarka tego kraju dobrze się rozwijała. Jednak jak się okazało system polityczny nie pasował zarówno do wykształconych obywateli jak i do rozwoju państwa - mówi orientalista.

W Egipcie z kolei niezadowolenie narastało przez lata. W porównaniu z Tunezją jest to kraj biedny, a jego rząd był przyzwyczajony do protestów. - Teraz jest zmuszony do wprowadzenia reform demokratycznych. Wieloletni prezydent Mubarak prawdopodobnie nie stanie do wyborów - mówi prof. Danecki.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wojskowe dokumenty w śmieciach. Szef MON: ja tę sprawę posprzątam
Wojskowe dokumenty w śmieciach. Szef MON: ja tę sprawę posprzątam
Trump spotka się z Xi. Pierwszy raz w tej kadencji
Trump spotka się z Xi. Pierwszy raz w tej kadencji
Kontrowersje po otwarciu placu zabaw w Czerninie. Władze odpowiadają
Kontrowersje po otwarciu placu zabaw w Czerninie. Władze odpowiadają
Pożar hali z drobiem. W środku kilkadziesiąt tys. zwierząt
Pożar hali z drobiem. W środku kilkadziesiąt tys. zwierząt
Hiszpania wyśle myśliwce do Polski. Pomogą zwalczać drony z Rosji
Hiszpania wyśle myśliwce do Polski. Pomogą zwalczać drony z Rosji
Rosja naruszyła przestrzeń Litwy, śledztwo ws. Wosia [SKRÓT DNIA]
Rosja naruszyła przestrzeń Litwy, śledztwo ws. Wosia [SKRÓT DNIA]
Rosyjskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Litwy
Rosyjskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Litwy
Putin przekonuje: Spotkanie z Trumpem zostało raczej przełożone, nie odwołane
Putin przekonuje: Spotkanie z Trumpem zostało raczej przełożone, nie odwołane
Śledztwo ws. Wosia. Zabezpieczono jego majątek
Śledztwo ws. Wosia. Zabezpieczono jego majątek
USA nałożyły sankcje na Rosję. Zełenski: rozmowy z Trumpem dały efekt
USA nałożyły sankcje na Rosję. Zełenski: rozmowy z Trumpem dały efekt
Święczkowski chce pozwać Tuska. "Perfidne kłamstwo"
Święczkowski chce pozwać Tuska. "Perfidne kłamstwo"
To nie koniec ciepła. Są prognozy na 1 listopada
To nie koniec ciepła. Są prognozy na 1 listopada