Trwa ładowanie...
ddi514s
01-02-2011 14:29

Jaśminowa rewolucja kosztowała życie 219 ludzi

W protestach w Tunezji, które doprowadziły do obalenia 14 stycznia prezydenta Ben Alego, zginęło 219 osób, a 520 zostało rannych - poinformował w Tunisie Bacre Ndiaye, szef misji Wysokiej Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka.

ddi514s
ddi514s

Ndiaye sprecyzował, że 147 osób zginęło na początku zamieszek w Tunezji w połowie grudnia, i 72 więźniów. Twierdzi on, że na razie są to dane "prowizoryczne".

Poprzedni bilans ofiar śmiertelnych tzw. jaśminowej rewolucji podano 19 stycznia - wynosił wtedy "co najmniej 100 osób".

W związku z trwającymi od grudnia w Tunezji antyrządowymi zamieszkami przeciw bezrobociu i warunkom życia władze ogłosiły 14 stycznia wprowadzenie stanu wyjątkowego. Tego samego dnia dotychczasowy prezydent kraju Zin el-Abdin Ben Ali, sprawujący to stanowisko od 23 lat, rozwiązał rząd i opuścił kraj, udając się do Arabii Saudyjskiej.

W kraju powołano rząd tymczasowy, na którego czele stanął dotychczasowy premier Mohammed Ghannuszi. Demonstranci domagali się, aby z rządu odeszli dotychczasowi ministrowie należący do dawnej ekipy obalonego prezydenta Ben Alego. W tej sytuacji premier w poniedziałek wymienił część ministrów w swoim gabinecie.

ddi514s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddi514s
Więcej tematów