Jarre przyleciał do Gdańska
Francuski muzyk Jean Michel Jarre przyleciał do Gdańska. Artysta będzie osobiście nadzorować ostatnie prace przy przygotowywaniu jego piątkowego koncertu organizowanego dla uczczenia 25. rocznicy strajków
sierpniowych i powstania "Solidarności".
Francuski muzyk, jak poinformował Stanisław Plakwicz, prezes Fundacji Gdańskiej, która jest organizatorem koncertu, zatrzyma się w Gdańsku w hotelu Holiday Inn, w pobliżu miejsca koncertu.
Jarre przygotował na swój koncert specjalną kompozycję o roboczym tytule "Suita Gdańska", w której wykorzystał m.in. fragmenty nieoficjalnego hymnu Solidarności - piosenki "Mury" (do muzyki Luisa Llacha Grande i słów Jacka Kaczmarskiego).
Z Jarre'em wystąpią - oprócz jego zespołu muzyków - Orkiestra Symfoniczna Polskiej Filharmonii Bałtyckiej oraz kilkudziesięcioosobowy chór.
Jak zaznaczył wiceprezes Fundacji Gdańskiej, Ryszard Bonzowski, próby przed koncertem mają zacząć się już od wtorku. Natomiast na dzień przed koncertem, 25 sierpnia ok. godz. 21, zaplanowana jest próba generalna.
Muzyce towarzyszyć będą efekty świetlne i pirotechniczne, do Gdańska przyjechało już około tony materiałów pirotechnicznych. W przedstawieniu mają też być wykorzystane stoczniowe żurawie.
Jean Michel Jarre Polskę odwiedził dwukrotnie: w 1997 r. zagrał w katowickim Spodku, a rok później wziął udział w uroczystości rozdania nagród Fryderyki '98 i odebrał Złotą Płytę za swój album "Oxygene 7-13".
Od lat każdy jego koncert gromadzi tłumy fanów. Jarre już kilkakrotnie znalazł się w "Księdze Rekordów Guinnessa" dzięki zgromadzeniu największej liczby widzów na koncercie - na jego występ w Moskwie w 1997 r. przybyło 3,5 miliona osób. Artysta sprzedał ponad 60 milionów egzemplarzy swoich płyt.