Jarosław Kaczyński wyjawił, co myśli o prezydencji
Prezydencja jest rotacyjna i nic nadzwyczajnego nas nie spotyka - uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński. I dodaje: - Pozycję międzynarodową wypracowuje się w inny sposób. Prezes PiS wyraził ten pogląd w wywiadzie dla Klubu Jagiellońskiego oraz serwisu rebelya.pl, przedrukowywanym także na stronie pis.org.pl.
01.07.2011 | aktual.: 04.07.2011 16:56
Na pytanie o możliwość umocnienia naszej pozycji na arenie międzynarodowej Jarosław Kaczyński powiedział, że Polska po prostu przejęła tę funkcję po wielu innych krajach. - Na dodatek w sytuacji "polizbońskiej" to przewodnictwo jest słabsze niż było przedtem - mówił.
Za "przesadne" uznał prezes PiS mówienie o "wzmocnieniu naszej pozycji". - Mamy w naszym dyskursie politycznym taką tendencję, żeby przypisywać znaczenie różnym wydarzeniom w zasadzie rutynowym, albo nie tak ważnym - mówił.
Dodał jednak, że prezydencja może być "albo dobra albo zła, nieudana albo udana, różne prezydencje mieliśmy w historii". - I tutaj na pewno jest pole do popisu - powiedział.
Prezes PiS uważa, że "płynąc z głównym nurtem i podporządkowując się silniejszym nie jesteśmy w stanie znacząco zarysować naszej pozycji". - Ktoś, kto wchodzi do jakiegoś klubu, a takim jest Unia Europejska, później niż inni, musi sobie pozycję zdobyć i zawsze jest to proces związany z rywalizacją. W innym przypadku takiej pozycji się zdobyć nie da - twierdzi.