Jarosław Kaczyński: rozpad SLD nie wykreuje prawdziwej lewicy
Rysujący się rozpad SLD nie spowoduje powstania nowej lewicowej partii "z prawdziwego zdarzenia" - uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
"Nie przypisywałbym temu wielkiego znaczenia. Jeżeli ma powstać w Polsce lewica z prawdziwego zdarzenia, która w Polsce jest potrzebna, to nie może to być lewica oparta o tą czy inną grupę polityków z czołówki SLD" - powiedział Kaczyński w poniedziałek na konferencji prasowej w Lublinie.
Jego zdaniem, formacja taka jak SLD nie jest w stanie wykreować "porządnej lewicowej partii", natomiast można to zrobić nawiązując do tradycji Polskiej Partii Socjalistycznej. "Dotychczasowe próby się nie udawały, może teraz jest czas kiedy jest na to jakaś szansa" - zauważył.
Kaczyński powtórzył, że PiS opowiada się za przyśpieszonymi wyborami parlamentarnymi, przeprowadzonymi razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego. Nie obawia się, że mogłyby one przynieść władzę Samoobronie. "Samoobrona ma ponad 20% w badaniach, ale od tego do większości jeszcze daleko. Robienie larum już w tym momencie jest przedwczesne i szkodliwe" - zaznaczył.
Kaczyński zaznaczył, że PiS mógłby być po wyborach koalicjantem Platformy Obywatelskiej. Dodał, że byłoby to możliwe, jeśli dostrzegłby, że PO gotowa jest na przeprowadzenie radykalnych zmian w najważniejszych dziedzinach m.in. gospodarce, prawie, bankowości.
Zdaniem Kaczyńskiego, jeśli zmiany takie nie zostaną przeprowadzone, nastroje społeczne w kraju nadal będą się pogarszać, co w efekcie może doprowadzić do przejęcia władzy przez Samoobronę w kolejnych wyborach.
"My za kolejną kompromitację i dopuszczenie Samoobrony do władzy, czyli nieszczęście dla Polski, nie mamy zamiaru brać odpowiedzialności" - dodał Kaczyński.