Prezes PiS na Cmentarzu Powązkowskim
To bolesny dzień dla Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS w piątek rano oddał hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego, przed pomnikiem Lecha Kaczyńskiego, a później także przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Był też przy grobie swojej mamy Jadwigi Kaczyńskiej, która spoczywa na Cmentarzu Powązkowskim. Nekropolia jest zamknięta w związku z pandemią, ale szefa rządzącej partii wpuszczono.
Jarosław Kaczyński na Cmentarzu Powązkowskim
Jak relacjonują świadkowie, przed limuzyną, którą przyjechał prezes PiS, specjalnie otwarto bramę Cmentarza Powązkowskiego. O tym, jak ważną osobą dla Jarosława Kaczyńskiego była jego matka Jadwiga, wielokrotnie mówił on sam. - Dopiero w jej ostatniej części życia przyszła wyczekiwana wolna Polska - wspominał lider rządzącego ugrupowania w styczniu tego roku w rocznicę śmierci mamy w Starachowicach.
Jarosław Kaczyński na grobie matki
Na zdjęciach z nekropolii - podobnie jak na tych z wcześniejszych uroczystości na pl. Piłsudskiego - polityk i osoby mu towarzyszące nie miały zasłoniętych twarzy i nie utrzymywały zalecanej odległości. Matka Lecha i Jarosława Kaczyńskich o katastrofie na lotnisku pod Smoleńskiem dowiedziała się z dużym opóźnieniem, pod koniec maja 2010 roku. - Od 18 marca leżałam nieprzytomna w szpitalu i dopiero w maju odzyskałam przytomność. Jarek powiedział mi o wszystkim w końcu maja. Ale ja nie w pełni wówczas to zrozumiałam - mówiła później w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Jadwiga Kaczyńska odeszła 17 stycznia 2013 roku po ciężkiej chorobie.
"Otworzyli bramę przed limuzyną"
Na bramie Cmentarza Powązkowskiego, przez którą przejechały samochody Jarosława Kaczyńskiego i jego współpracowników, znajduje się informacja o zamknięciu nekropolii od 1 do 11 kwietnia w związku z epidemią koronawirusa.
Prezes PiS na grobie Jadwigi Kaczyńskiej
Prezes PiS w piątek był także na wojskowych Powązkach przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Prezes PiS na Cmentarzu Powązkowskim
Nekropolia jest zamknięta w związku z pandemią, ale szefa rządzącej partii wpuszczono.