Jarosław Kaczyński oburzony. "'Pokłosie'? Nie widziałem i nie mam zamiaru oglądać tego filmu"
- Nie widziałem i nie mam zamiaru oglądać - powiedział Jarosław Kaczyński komentując głośny film "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego. Zdaniem prezesa PiS "niesłychane jest to, że film jest finansowany przez państwo polskie".
Jarosława Kaczyńskiego oburza to, że "działania grupki osób mogą być przypisywane wszystkim Polakom".
Film "Pokłosie" nawiązuje do historii z Jedwabnego. 10 lipca 1941 r. miasto - zajęte przez Niemców - stało się miejscem mordu co najmniej 340 Żydów przez miejscowych Polaków. Po wojnie aresztowano i skazano dziesięciu uczestników zbrodni. W 60. rocznicę pogromu odsłonięto pomnik pomordowanych.
Prezes PiS podkreślił, że film jest promowany głównie przez jedną gazetę o tendencji antypolskiej i niesłychane jest to, że Polska finansuje "Pokłosie" (film sfinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej - przyp. red.).
- Podziwiam odwagę podjęcia trudnego tematu. Zrealizowania, w formie filmowej, analizy dramatycznego fragmentu naszej historii - mówił o filmie minister kultury Bogdan Zdrojewski.