Jarosław Kaczyński o przełożeniu meczu Polska-Anglia: to pokazuje stan polskich instytucji
- Przełożenie meczu Polska-Anglia na Stadionie Narodowym pokazuje stan polskich organizacji i instytucji - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zapowiedział, że PiS będzie wnioskował o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji sportu.
- Przypomnę wypowiedź Donalda Tuska, który powiedział: "mój rząd jest jak Stadion Narodowy". To (przełożenie meczu) jest wydarzeniem, mającym charakter symboliczny, ono pokazuje w sposób iluminacyjny stan polskich organizacji i instytucji - powiedział Jarosław Kaczyński.
Jak zauważył, instytucje nie były w stanie przeprowadzić tak prostego - w jego opinii - przedsięwzięcia jak mecz piłki nożnej w czasie deszczu. Przypomniał, że w 1974 roku, słynny "mecz na wodzie" Polska-Niemcy w półfinale mistrzostw świata odbył się pomimo - jak mówił - "strasznego deszczu".
- Mamy piłkarza u władzy i jednocześnie sytuację, w której nie da się przeprowadzić meczu. Mamy różne komiczne wydarzenia, jest bardzo ciepło, zamyka się dach stadionu (w czasie meczu Polska-Grecja na Euro2012), teraz z kolei dach się nie zamyka, a słyszymy wyjaśnienia, że w czasie deszczu nie można zamknąć tego dachu, to przepraszam, po co ten dach? - pytał Kaczyński.
Mecz eliminacji mistrzostw świata w piłce nożnej Polska - Anglia miał zostać rozegrany we wtorek o godz. 21. Został przełożony na środę z powodu złego stanu murawy na Stadionie Narodowym. Po kilkugodzinnych opadach deszczu boisko - nad którym nie zamknięto dachu - było nasiąknięte wodą, a w kilku miejscach powstały olbrzymie kałuże. Sędziowie, po trzykrotnej wizytacji murawy, wraz z delegatem technicznym FIFA uznali, że w takich warunkach nie można grać i zdecydowali o przełożeniu meczu na środę na godz. 17.
"Mucha do dymisji"
W związku z przełożeniem meczu politycy SP i SLD ocenili, że minister sportu Joanna Mucha powinna zostać zdymisjonowana. Zdaniem szefa SP Zbigniewa Ziobro jest ona politycznie odpowiedzialna za kompromitację Polski w związku z przełożeniem meczu Polska-Anglia.
Odnosząc się do oczekiwań dymisji minister sportu, prezes PiS powiedział, że przecież wiadomo, iż PO i PSL mają większość.- I żadne zasady się tu nie liczą, gdyby liczyły się zasady, to tego rządu by dawno nie było - dodał.
Pytany, czy powinny być odszkodowania dla kibiców, którzy nie obejrzeli meczu, Kaczyński ocenił, że "sądy powinny tego rodzaju odszkodowania wypłacać". Ale - jak dodał - "znając polskie praktyki, bez wyroków sądowych, nikt nie będzie chciał wypłacić odszkodowań".
Szef PiS zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie wnioskowało o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji sportu, aby wyjaśnić kwestie przełożenia meczu.