Jarosław Kaczyński o Januszu Korwin-Mikkem: patologia, cyrkowiec, klaun
- Pan Janusz Korwin-Mikke metodę dawania w twarz stosuje praktycznie. Jest elementem patologii polskiego życia publicznego - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński zapytany, czy - tak jak Andrzej Duda - podpisuje się pod słowami Piotra Dudy, który uznał, że Januszowi Korwin-Mikkemu należy się "w pysk". Słowa szefa związkowej "Solidarności" to odpowiedź na wywiad Korwin-Mikkego dla WP, w którym kandydat na prezydenta stwierdził, że "bez cienia wahania kazałby strzelać do rabusiów", jak nazwał górników.
16.04.2015 | aktual.: 16.04.2015 15:47
Przeczytaj wywiad: Korwin-Mikke: snajperzy z Majdanu byli szkoleni w Polsce
Jarosław Kaczyński pytany był na konferencji prasowej, co sądzi o wymianie słów pomiędzy szefem związkowej "Solidarności" Piotrem Dudą i kandydatem na prezydenta Januszem Korwin-Mikkem. - Padły groźby karalne - mówili dziennikarze.
- Sądzę, że dużo poważniejszą groźbą są słowa (Janusza Korwin-Mikkego - przyp. red.) o strzelaniu do górników. To coś znacznie groźniejszego. To Pan Korwin-Mikke stosuje metodę dawania w twarz. To zastosował w odniesieniu do eksministra (chodzi o b. ministra Administracji i Cyfryzacji Michała Boniego, który został spoliczkowany przez Korwin-Mikkego w lipcu zeszłego roku, podczas spotkania posłów do Parlamentu Europejskiego w MSZ - przyp. red.). On nie jest człowiekiem, którego można uznać za godnego uszanowania - mówił Kaczyński.
Zdaniem prezesa PiS, "udział Janusza Korwin-Mikkego polskiej polityce przypomina pozycję Żyrinowskiego w Rosji". - To jest element patologii, która służy temu, żeby ten system, który mamy, podtrzymywać w kształcie, który odbiera Polakom wiele szans. Ci którzy głoszą księżycowe idee, zachowują się tak jak Korwin-Mikke, podtrzymują ten system, angażują zdolnych młodych ludzi, którzy mogliby działać na rzecz zmian - wyjaśniał Kaczyński dodając, że młodzież przez "nierealne postulaty Korwin-Mikkego angażuje się w rzeczy kompletnie oderwane od rzeczywistości".
Prezes PiS dodał, że postaci takie jak kandydat na prezydenta z ramienia partii KORWiN "powinni być traktowani w życiu publicznym jako cyrkowcy czy klauni".
Ostre słowa Korwin-Mikkego w wywiadzie dla WP
Lider partii KORWiN udzielił wywiadu Wirtualnej Polsce, w którym opowiadał, że jako prezydent radziłby sobie z protestami społecznymi za pomocą policji, a w razie konieczności wojska.
- Nie można pozwalać na to, by jakaś grupa szantażowała całą Polskę, jak niedawno górnicy, którzy zażądali po 50 tys. zł. Dlaczego dano im te pieniądze? Bo mieli kilofy? To był taki sam rabunek, jak włamanie do mieszkania. Kazałbym strzelać do takich rabusiów. Bez cienia wahania - stwierdził polityk.
Na wywiad Korwin-Mikkego dla WP ostro zareagował na Twitterze lider "Solidarności" Piotr Duda. "Do tej pory myślałem, że to zwykły kretyn, ale teraz widzę, że to pospolity bandyta" - napisał na Twitterze Duda. "Jak go spotkam, dostanie w pysk z pozdrowieniami od górników" - dodał.