Jarosław Kaczyński: biało-czerwony obóz w Sejmie
Panie prezydencie, melduję wykonanie zadania - powiedział w niedzielę wieczorem po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezes PiS Jarosław Kaczyński, wspominając b. prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński zapewnił też, że nie będzie się mścił na przeciwnikach. Nie będzie też - jak mówił - "kopania tych, którzy upadli", nawet jeśli upadli "z własnej winy i słusznie".
Według sondażowych wyników PiS uzyskał wyborach 38 proc. głosów.
Wspominając zmarłego tragicznie brata Jarosław Kaczyński przypomniał, że potrafił on zwyciężać "mimo ogromnej medialnej, a także wizerunkowej przewagi swoich przeciwników - wygrał w Warszawie, wygrał w Polsce wybory prezydenckie".
Prezes PiS dodał, że dzięki jego działalności jako ministra sprawiedliwości można było stworzyć Prawo i Sprawiedliwość. - Stworzył dynamikę polityczną, która doprowadziła do powołania partii. Pokazał, że duch jest silniejszy od ciała; pokazał, że autentyczność, bardzo wysokie kwalifikacje, piękny życiorys, to głębokie oddanie Polsce, a przede wszystkim ludziom pracy - to było, coś, co przekonywało - powiedział Kaczyński.
- Musimy o nim pamiętać, musimy o nim pamiętać także w tej chwili. I kiedy on przed dziesięciu już przeszło laty składał mi meldunek: panie prezesie, melduję wykonanie zadania, to ja też dziś składam meldunek: panie prezydencie, melduję wykonanie zadania - powiedział prezes PiS.