PolskaJarosław Gowin: rwaliśmy się na barykady; postawa Glempa nas drażniła

Jarosław Gowin: rwaliśmy się na barykady; postawa Glempa nas drażniła

On był prymasem mojego pokolenia. My się rwaliśmy do walki, my się rwaliśmy na barykady. On nas uspokajał. Czasami stanowczo. Z dzisiejszej perspektywy wiem, że bał się przelewu krwi. Troszczył się o nas, tak po ojcowsku - odpowiada Jarosław Gowin, pytany w RMF FM, czy jako polityka drażniła go bardzo ostrożna i zapobiegliwa polityka kard. Józefa Glempa, na przykład w latach stanu wojennego. - Drażniła nas - zaznacza minister sprawiedliwości.

Jarosław Gowin: rwaliśmy się na barykady; postawa Glempa nas drażniła
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

24.01.2013 | aktual.: 24.01.2013 20:37

Gowin pytany, kto bardziej doceni kard. Glempa - historia czy współcześni - odpowiada, że pewnie historia. - Współczesnym trudno było doceniać jego rolę w sytuacji, gdy był następcą Prymasa Tysiąclecia. A równocześnie, jego prymasostwo przypadało na czas Jana Pawła II - zaznacza.

- To moje pokolenie, pokolenie "Solidarności", było bardzo romantyczne. Czasy były romantyczne. Z dzisiejszej perspektywy myślę, że więcej racji mieli ci, którzy bardzo twardo, chłodno, tak właśnie pozytywistycznie negocjowali stopniowe zmiany. Oczywiście, zupełnie inaczej sytuacja wyglądałaby, gdyby komunizm nie upadł wtedy. Historia przyznałaby rację romantykom. Ale myślę, że to jest taki kolejny etap bardzo pięknego, polskiego sporu. Sporu i dialogu zarazem między tymi, którzy kierują się porywem serca a tymi, którzy kierują się podpowiedzią rozumu - przyznaje Gowin.

Dziennikarz prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że historia zapamiętała kard. Glempa jako ostrożnego, sumiennego i zapobiegliwego raczej gospodarza niż księcia Kościoła. - Człowieka bardzo skromnego. Takiego powiedziałbym dobrego proboszcza. Ja po 1989 roku poznałem księdza prymasa dobrze i w nim nie było nic z tak zwanego księcia Kościoła - mówi minister sprawiedliwości.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie